Japończycy chętnie widzieliby kobietę na tronie
Zdecydowana większość Japończyków chętnie
widziałaby kobietę na Chryzantemowym Tronie - wskazują rezultaty
sondażu opublikowanego na łamach dziennika "Asahi
Shimbun".
Z ankiety przeprowadzonej w czasie weekendu przez gazetę wynika, że 78% respondentów poparłaby objęcie tronu przez cesarzową - jedynie 10% jest zdecydowanie przeciwnych rozszerzeniu sukcesji na żeńskich potomków. 4% ankietowanych nie ma w tej sprawie zdania. Zaś 47% respondentów uważa, że tron winno dziedziczyć bez względu na płeć pierwsze narodzone dziecko cesarskiej pary.
"Asahi" przeprowadził ankietę wśród 1954 osób w dniach 25-26 listopada. Nie podano marginesu błędu sondażu.
Przyjęte w 1947 r. japońskie prawo ws. sukcesji przewiduje dziedziczenie tronu tylko w linii męskiej. Od 1960 roku w rodzinie cesarskiej nie przyszedł jednak na świat ani jeden chłopiec. Obecny następca tronu, 45-letni Narihito i jego żona 41-letnia Masako mają tylko córeczkę, Aiko.
W historii Japonii było osiem cesarzowych, w okresie od VI do XVIII wieku. Ostatnią panią na Chryzantemowym Tronie była Gosakuramachi, rządząca w latach 1762-1771.