Janusz Wojciechowski: ustawa o biopaliwach powinna być realizowana
Stanowisko PSL (w kwestii biopaliw) jest jasne od początku: my chcemy by ten program był, uważamy, że jest ważny dla polskiej gospodarki, nie tylko dla rolnictwa - powiedział Janusz Wojciechowski, wicemarszałek Sejmu w Salonie Politycznym Trójki.
20.02.2003 | aktual.: 20.02.2003 11:35
Jolanta Pieńkowska:Panie Marszałku, gdyby miał Pan powiedzieć, co jeszcze poza stanowiskami łączy SLD i PSL, to co by to było?
Janusz Wojciechowski:Łączy program, który chcemy realizować, porozumienie koalicyjne jest ważne i zastanawialiśmy się nad dalszymi działaniami, nad zrealizowaniem, nad dalszymi działaniami, żeby to co wspólnie kiedyś ustaliliśmy, żeby zrealizować.
Jolanta Pieńkowska:Ale niespecjalnie jest realizowane.
Janusz Wojciechowski:Ale jest realizowane.
Jolanta Pieńkowska:A co z ustawą o biopaliwach?
Janusz Wojciechowski:Stanowisko PSL jest jasne od początku: my chcemy by ten program był, uważamy, że jest ważny dla polskiej gospodarki, nie tylko dla rolnictwa.
Jolanta Pieńkowska:Ale SLD tak nie uważa.
Janusz Wojciechowski:SLD się waha. SLD ma kłopoty we własnych szeregach z wypracowaniem jednolitego stanowiska, ważne, by ustawa o biopaliwach była, żeby ten impas przełamać, weto prezydenta rzeczywiście skomplikowało sytuację, sprawa jakby trwa.
Jolanta Pieńkowska:Ale czy porozumieliście się Panowie, czy weto będzie przyjęte, czy odrzucone?
Janusz Wojciechowski:Porozumieliśmy się co do tego, że tę ustawę będzie trzeba poprawić, żeby nie było podstaw do takich zarzutów, jakie między innymi wytoczył prezydent. Natomiast nie porozumieliśmy się co do kolejności działań, żeby odrzucić weto prezydenta i ewentualnie znowelizować już uchwaloną ustawę. SLD rozważa inny wariant, to znaczy przyjąć weto prezydenta i przygotować nową ustawę.
Jolanta Pieńkowska:A to jest do przyjęcia dla SLD.
Janusz Wojciechowski:Myślę, że ta druga wersja odwlecze sprawę. Jest to o tyle ryzykowne, że przy drugiej wersji nie ma pewności, że szybko będzie ustawa o biopaliwach a to jest ważne, wystarczy posłuchać rolników, choćby ich głos na blokadach, których przecież też nie można lekceważyć.
Jolanta Pieńkowska:A czy zapadła jakaś decyzja, co dalej zrobić z protestami rolników, które skończyć się nie zamierzają?
Janusz Wojciechowski:Między innymi szybko wprowadzić program biopaliw.
Jolanta Pieńkowska:Ale nie można mówić, ze paliwa są lekiem na wszystko.
Janusz Wojciechowski:Nie są lekiem na wszystko, ale akurat na tę sytuację, która wywołała wszystko, protesty byłyby dobrym lekiem, bo one by część aktywności rolników, część produkcji rolniczej skierowała na uprawy pod kątem tego programu, nie mielibyśmy takiej nadwyżki produkcji hodowli świń, w związku z czym to jest ważne. Druga rzecz decyzje co do skupu interwencyjnego zostały podjęte, ceny rosną, jeśli będzie do tego jeszcze wyraźne stanowisko co do dopłat po wejściu do Unii Europejskiej, bo tu są też wątpliwości, jeśli te trzy sprawy zostaną wyjaśnione, to rolnicy nie będą mieli już powodów do protestów.
Jolanta Pieńkowska:Czy to znaczy, to co Pan powiedział, że dopłaty nie są do końca wyjaśnione, czy to znaczy, że wicepremier minister finansów Grzegorz Kołodko nie chce się zgodzić na dopłaty z polskiego budżetu?
Janusz Wojciechowski:Minister Kołodko może swoje zastrzeżenia zgłaszać, natomiast ważne jest jak się zachowa klub koalicyjny, czyli Sojusz Lewicy Demokratycznej i czy będzie decyzja całego rządu i naszego koalicyjnego partnera, co do tego, czy będą gwarancje, że dopłaty z polskiego budżetu uzupełniające będą rzeczywiście zapewnione. (Polskie Radio/mdz)