PolskaJanusz Palikot: to prowokacja Tuska i Muchy, by po wszystkim oskarżyć PiS

Janusz Palikot: to prowokacja Tuska i Muchy, by po wszystkim oskarżyć PiS

Kibice rosyjscy 12 czerwca planują w Warszawie przemarsz z okazji swojego święta państwowego. Czy stołeczny ratusz powinien wydać na to zgodę? - Nie powinno być takiej zgody - uważa Mariusz Błaszczak (PiS). - Kibice nie przyjeżdżają po to, by manifestować przekonania polityczne, to jest niestosowne - dodaje przewodniczący Klubu PiS. Stanisław Żelichowski (PSL) nie dość, że nie widzi problemu, to nawet dostrzega w takim marszu pewne plusy. - Przejdą się ulicami, to będą mieli mniej energii do rozróby na stadionach - zauważa poseł.

29.05.2012 | aktual.: 06.06.2012 09:49

- To wszystko to jest prowokacja Donalda Tuska i minister Muchy po to, by po wszystkim oskarżyć PiS. To cyniczny plan Tuska - mówi Janusz Palikot (RP). - Najlepiej żeby nie było ani zgody na marsz, ani miesięcznicy Smoleńska, którą PiS powinien odwołać - dodaje przewodniczący Ruchu. Palikot uważa, że tego wymaga sytuacja, która jest "dosyć poważna".

Zupełnie inne rozwiązanie widzi Leszek Miller (SLD). - Byłoby świetnie gdyby był wspólny marsz, miałoby to w sobie pewną symbolikę - proponuje Miller. Z kolei Żelichowski nie widzi w takim wspólnym marszu sensu. - Po co jednać się przed meczem? Po to tylko, by naparzać się w jego trakcie? - pyta.

Czy rzeczywiście grozi nam "naparzanie", przed czym ostrzega BBC emitując dokument "Stadiony nienawiści"? - Patrząc na to, co się dzieje na stadionach, powinniśmy uderzyć się we własne piersi - przyznaje Stanisław Żelichowski. - Te informacje świadczą o tym, że jest coś na rzeczy - zgadza się Bogusław Liberadzki (SLD). Natomiast Krzysztof Kwiatkowski (PO) nie kryje oburzenia. - Jestem oburzony. Polska dyplomacja powinna wyrazić wyraźny protest wobec takich dokumentów - mówi były minister sprawiedliwości.

Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (648)