Janusz Korwin-Mikke: wolę być pod okupacją arabską niż okupacją UE
- Jak przyjdą muzułmanie, nie ci uchodźcy, tylko prawdziwi muzułmanie, to mordercom będą obcinali głowy jak trzeba, nie będzie żadnych pochodów miłości, równości i tak dalej, zniknie VAT i podatek dochodowy sprzeczny z Koranem - przekonuje Janusz Korwin-Mikke.
"W tej chwili nie mamy problemu uchodźców"
Janusz Korwin-Mikke, który był gościem "Tematów Dnia" w Polsat News, przekonywał, że "Hiszpania pod okupacją arabską przez prawie 500 lat kwitła".
Zdaniem europosła, "w tej chwili nie mamy problemu uchodźców". - Problem unijny został wywołany przez to, że obiecano im zasiłki. Winny jest socjalizm - Korwin-Mikke.
- Ci wszyscy z Syrii, ich rodziny są w obozach dla uchodźców w Turcji, a oni przyjechali do Europy po zasiłki - tłumaczył polityk. - Trzeba powiedzieć jasno, że nie będzie żadnych zasiłków - odpowiedział, zapytany o propozycję rozwiązania kryzysu migracyjnego.
"Nie wpuszczać, deportować, karać". Miriam Shaded ostro o muzułmanach w TVP Info Szymański
"Komisja Europejska może sobie kiwać groźnie palcem w bucie"
We wtorek wygasła decyzja o relokacji przez państwa UE uchodźców z Grecji i Włoch. Polska i Węgry jako jedyne państwa Unii nie relokowały żadnej osoby. Zapytany o to, Korwin-Mikke stwierdził, że "Komisja Europejska jak nie ma wojska, to może sobie kiwać groźnie palcem w bucie".
- Kto ma wojsko, ten ma władzę, dlatego tak niebezpieczne jest to, że weszliśmy do Unii Europejskiej, bo przepisy unijne mają pierwszeństwo przed polskimi - mówił europoseł w Polsat News.
Źródło: WP, Polsat News