Janukowycz na Majdanie: to walka o prawdę
Premier Ukrainy Wiktor Janukowycz występując przed zebranymi na Majdanie (placu) Niepodległości w Kijowie
przeciwnikami rozwiązania parlamentu powiedział, że obecny kryzys
na Ukrainie jest kolejnym etapem wojny o prawdę.
11.04.2007 | aktual.: 11.04.2007 17:28
Dwa lata temu przywódcy sił pomarańczowych (od kolorów kampanii prezydenckiej prezydenta Wiktora Juszczenki w 2004 r.) obiecywali wam słodkie życie. Powiedzcie mi, czy zrealizowali swe obietnice? - pytał.
Nie - odpowiedziało mu kilkadziesiąt głosów w liczącym ok. 20 tysięcy osób tłumie.
Mówiąc o konflikcie wokół dekretu prezydenta Juszczenki o odwołaniu parlamentu i ogłoszeniu przedterminowych wyborów, Janukowycz oświadczył, że decyzja prezydenta była przejawem jego strachu przed całkowitą utratą władzy.
Prezydent nie może być prezydentem tylko kilku regionów. Jeśli natomiast dojdzie do nowych wyborów, powinniśmy oprócz parlamentu wybierać także prezydenta- mówił Janukowycz.
Premier podkreślił przy tym, że jego ekipa jest gotowa do kompromisu z Juszczenką. Przedstawiliśmy mu swe propozycje. Czekamy na odpowiedź - oznajmił.
W Kijowie trwają wielotysięczne demonstracje zwolenników i przeciwników rozwiązania parlamentu.
Konflikt polityczny na Ukrainie wybuchł 2 kwietnia, kiedy prezydent Juszczenko rozwiązał swym dekretem parlament i ogłosił nowe wybory. Koalicja Partii Regionów Ukrainy premiera Janukowycza, socjalistów i komunistów nie uznała dekretu. Zgodnie z decyzją prezydenta przedterminowe wybory mają się odbyć 27 maja.
Jarosław Junko