Janosik z ZOZ‑u: wyłudzał z kasy i dawał szpitalowi
Były dyrektor szpitala przeciwgruźliczego w
Adampolu w woj. lubelskim oskarżony jest o fałszowanie statystyk i
wyłudzenie z kasy chorych na rzecz szpitala około 500 tys. zł.
Mimo, że pieniądze zużył na potrzeby szpitala, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - poinformował we wtorek prokurator Zbigniew Betka, szef zamiejscowego ośrodka lubelskiej prokuratury wojewódzkiej w Chełmie, która skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Rejonowego we Włodawie.
Prokuratura zarzuciła Stanisławowi N., że w latach 1999 i 2000 jako dyrektor ZOZ w Adampolu fałszował dokumenty statystyczne dotyczące leczonych pacjentów i dzięki temu szpital uzyskał z Lubelskiej Regionalnej Kasy Chorych kwotę o około 500 tys. zł większą niż mu się należała.
W sprawozdaniach dla kasy chorych traktował on pacjentów przebywających na przepustkach jako obecnych w szpitalu. Łącznie wykazał w statystykach ponad 5 tys. tzw. osobodni więcej niż było w rzeczywistości - powiedział Betka.
Statystyki służyły do dokonywania rozliczeń z kasą chorych. Za każdy dzień pobytu pacjenta w szpitalu placówka otrzymywała w 1999 roku 95 zł, a w roku ubiegłym 100 zł. Nieprawidłowości wykryła kontrola przeprowadzona przez kasę chorych.
Pieniądze wyłudzone z kasy chorych zużyte zostały na potrzeby szpitala, m.in. na sfinansowanie prac remontowych. Pieniądze nie trafiły do prywatnej kieszeni, ale nie ma to znaczenia dla zaistnienia przestępstwa. Oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - wyjaśnił Betka.(ck)