Jan Śpiewak u Jacka Gądka: Polska Michnika i Kaczyńskiego, to są te same Polski
Gościem Jacka Gądka w programie WP rozmowa był Jan Śpiewak ze stowarzyszenia Miasto jest Nasze. Zapytany o ocenę Programu 500+ stwierdził, że ma pewne wątpliwości co do wydatkowania pieniędzy, że można było to pewnie zrobić lepiej. - Ale ogólnie uważam, że to dobry program i transfery socjalne były potrzebne - mówił Jan Śpiewak. Zdaniem gościa programu zarówno Polska Michnika jak i Polska Kaczyńskiego, "to są te same Polski". - To jest kłótnia w rodzinie - mówił Jan Śpiewak.
- Różnice między bogatymi a biednymi zaczęły być w Polsce zbyt wielkie - dodał. - I ten program, podejrzewam, wyciągnął setki tysięcy Polaków, o ile nie miliony, z biedy - mówił gość programu WP rozmowy. - Ten program pokazuje, że to państwo potrafi coś dać, nie tylko zabierać, że do czegoś jest potrzebne. Ja podzielam krytykę neoliberalizmu, polskiego dzikiego kapitalizmu, w wydaniu folwarczno-feudalnym. I z wieloma diagnozami PiS się zgadzam, ale nie zgadzam się z receptami - wyjaśniał Jan Śpiewak.
Wyjaśnił też, że w ostatnich wyborach głosował na partię Razem, bo są mu najbliżsi programowo. Jednak dodał też, że nie jest to partia jego marzeń.
Zdaniem gościa programu zarówno Polska Michnika jak i Polska Kaczyńskiego, "to są te same Polski". - To jest kłótnia w rodzinie - mówił Jan Śpiewak. - Ulubiony mój przykład – rodzina Kurskich. Jeden z braci – naczelny "Gazety Wyborczej". Drugi – szef TVP - mówił. - To pokazuje, że ta kłótnia jest kłótnią w łonie postsolidarnościowych elit, która młodych ludzi w ogóle nie obchodzi - uważa Śpiewak. - Pozwala ona tym ludziom rządzić Polską dalej. Utrzymują wojnę plemion, sztuczny podział na PiS-PO. My z tego mamy tylko skłócony naród i zdewastowane państwo - konkluduje.
Jacek Gądek: Czuje się pan takim "gówniarzem"? To cytat z Adama Michnika. Mówił żeby "nie oddawać Polski gówniarzom".
- Ja za takim językiem nie przepadam. To jest na pewno różnica pokoleniowa - odpowiada Śpiewak. - Ci ludzie przeżyli komunizm, Adam Michnik ma wspaniałą kartę opozycyjną. I mają swoje fobie, uprzedzenia. Tak naprawdę jest to kłótnia w rodzinie postszlacheckiej, inteligenckiej, rekrutującej się z elit, dużych miast - mówi gość Jacka Gądka.
- Oni już nie są w stanie do końca trzeźwo patrzeć na rzeczywistość społeczną, i przez ich różne ograniczenia musimy popełniać te same błędy cały czas - dodaje Śpiewak.
