Skandaliczne słowa Pietrzaka. Teraz próbuje się tłumaczyć
Po skandalicznych słowach Jana Pietrzaka do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji została wysłana skarga na Telewizję Republika, w której wypowiadał się satyryk. Sam Pietrzak mówi zaś, że "nie rozumie tej burzy" wokół jego słów. Tłumaczy, że chodziło mu o działania Niemców w sprawie imigrantów.
02.01.2024 | aktual.: 02.01.2024 07:53
- Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców - powiedział w niedzielę na antenie Telewizji Republika Jan Pietrzak.
Na te słowa zareagował minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który poinformował, że poprosił Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego o zajęcie się sprawą wypowiedzi Pietrzaka oraz o wszczęcie śledztwa.
Jak podkreślił w niedzielę szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, "prezydentowi te słowa Jana Pietrzaka nie podobały się, był nimi oburzony". - To nie była wypowiedź wyrwana z kontekstu. To była wypowiedź oderwana od logiki rzeczywistości i przyzwoitości - dodał Mastalerek, określając ją jako "bezdennie głupią".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Członek rady programowej TVP Krzysztof Luft poinformował w niedzielę, że wysłał skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie wypowiedzi Pietrzaka.
"Te szokujące słowa nie spotkały się z właściwą reakcją ze strony prowadzącej audycję, która nie tylko zbagatelizowała tę skandaliczną wypowiedź, ale nawet usprawiedliwiła jej autora" - napisał Luft i zaapelował o ukaranie Telewizji Republika.
Tymczasem Pietrzak w rozmowie z portalem Gazeta.pl stwierdził, że "nie rozumie tej burzy" wokół jego słów.
- To nie ja tak powiedziałem, tylko oni, organizatorzy (Niemcy - red.). Mówili, że będą przysyłać tu (imigrantów - red.) do obozów do Polski, bo nie wiedzieli, gdzie ich przechować. Przeczytałem to gdzieś, że są takie plany, że będą obozy dla tych migrantów, których trzeba przysłać do Polski. To był mój stosunek do tej informacji - stwierdził Pietrzak.
- Ta wypowiedź jest drastyczna, bo Niemcy robią rzeczy drastyczne. Skierowanie imigrantów, którzy jadą do nich, do innych państw, bez zgody tych imigrantów, a z woli Niemiec, jest przestępstwem - dodał satyryk.
Czytaj także:
Źródło: Gazeta.pl, PAP