Poseł PiS o słowach Jana Pietrzaka. "Trafił w sedno"
Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości nie widzi niczego niewłaściwego w wypowiedzi satyryka Jana Pietrzaka w Telewizji Republika. Parlamentarzysta broni sympatyzującego z jego ugrupowaniem publicysty. W wystąpieniu w programie Wydarzenia Polsatu chwali go za celność sformułowania.
01.01.2024 | aktual.: 01.01.2024 20:44
"Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców" - powiedział Jak Pietrzak w programie stacji TV Republiki. Dodał, że tam właśnie Polacy mogą kierować "imigrantów wpychanych nam nielegalnie przez Niemców".
Słowa Pietrzaka oburzyły wiele osób. W sieci pojawiło się wiele słów potępienia dla satyryka. Krytykowana jest też dziennikarka, która prowadziła program, a na słowa Pietrzaka zareagowała komentarzem, że gość ma prawo tak mówić, bo przeżył niemiecką okupację.
Poseł PiS o słowach Jana Pietrzaka. "Trafił w sedno"
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zawiadomił o tej niefortunnej wypowiedzi, która - zdaniem pozarządowej organizacji propaguje nazizm i rozpowszechnia rasistowskie groźby - Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zareagował też minister sprawiedliwości. Adam Bodnar przekazał w poniedziałek w mediach społecznościowych, że poprosił Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego o zajęcie się sprawą i o wszczęcie śledztwa.
Zobacz także
Głos zabrało również Muzeum Auschwitz. "Tragedia Auschwitz pokazuje, do czego prowadzą idee nienawiści i pogardy wobec innego człowieka. Instrumentalizacja losów ludzi, którzy ginęli w niemieckich obozach, w nikczemnej retoryce antymigracyjnej, to haniebny i zatrważający przejaw moralnego oraz intelektualnego zepsucia" - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele placówki.
Poseł PiS Piotr Kaleta nie tylko nie uważa, że wolno tak mówić komukolwiek, ale wręcz chwali autora tego niesmacznego żartu. "Tu trafił w sedno" - komentuje parlamentarzysta. Dodaje, że akceptuje i podziela krytyczną ocenę satyryka, bo polityka imigracyjna w Europie przybrała zatrważająca postać.