Jaki bije na głowę Trzaskowskiego. Walka w Internecie trwa
Mimo że kampania samorządowa jeszcze nie wystartowała, to w Internecie trwa zaciekła walka o fotel prezydenta stolicy. I wszystko wskazuje na to, że wygrywa ją kandydat Zjednoczonej Prawicy, Patryk Jaki.
Socjolog Paweł Matuszewski przeanalizował na łamach "Newsweeka" aktywność Patryka Jakiego i Rafała Trzaskowskiego w sieci. Z jego analizy wynika, że kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy lepiej sobie radzi na Facebooku niż jego rywal z Platformy Obywatelskiej. Świadczyć może o tym to, że pojawiło się 550 tys. wzmianek o Patryku Jakim, podczas gdy Trzaskowski został wspomniany na Facebooku zaledwie 160 tys. razy.
To jednak nie wszystko. Patryk Jaki lepiej angażuje użytkowników, którzy śledzą jego poczynania na Facebooku. "Średnio jego posty lubi, komentuje oraz udostępnia dwa razy więcej użytkowników niż wpisy Rafała Trzaskowskiego" - podaje Matuszewski.
Twitter w rękach Trzaskowskiego
#
Inaczej prezentuje się aktywność polityków na Twitterze. Patryka Jakiego obserwuje na tym portalu społecznościowym prawie 200 tys. osób, z kolei Trzaskowski może liczyć na uwagę ponad 150 tys. Jednak jeśli chodzi o zaangażowanie pod ich postami socjolog wskazuje na niewielkie różnice. Średnio tweety Jakiego i Trzaskowskiego są lubiane przez co 250 osób i podawane dalej przez co najmniej 60 użytkowników. W przeciwieństwie do Facebooka Trzaskowski jest częściej wspominany na łamach Twittera.
Jaki rządzi na YouTubie
#
Jak wynika z analizy Pawła Matuszewskiego, Rafał Trzaskowski zaniedbał swój kanał na popularnym serwisie YouTube, który subskrybuje zaledwie 122 użytkowników. Co więcej, ostatni film polityka PO został opublikowany... dwa lata temu.
Trzaskowski wypada słabo w porównaniu z Jakim, który może pochwalić się zamieszcza często nowe filmy i ma prawie 11 tys. subskrybentów.
Co ciekawe, od początku 2018 roku zamieszczono na YouTubie 188 filmów o Patryku Jakim, które obejrzało 4,2 mln razy. Dla porównania na portalu pojawiło się 151 filmów o Rafale Trzaskowskim, które zostały wyświetlone zaledwie 1,1 mln razy.
Warto również zwrócić uwagę na to, jakimi słowami i zwrotami są opatrzone filmy o kandydatach na fotel prezydenta stolicy. Wchodząc na portal YouTube przeczytamy, że Patryk Jaki kogoś "zmasakrował" albo "zaorał". Z kolei w filmach o Rafale Trzaskowskim podkreśla się jego wpadki i błędy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Newsweek"
