Jaka jest polityka PiS? Katarzyna Lubnauer: zamiast zginania karku mamy położenie na deskach
W niedzielę Michał Wójcik z Prawa i Sprawiedliwości tłumaczył, że PiS działa w taki, a nie inny sposób, ponieważ, „nie ma dziś polityki zgiętego karku”. Odniósł się tym samym do sprzeciwu premier Szydło wobec kandydatury Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej przy poparciu pozostałych państw członkowskich. - Zamiast zginania karku mamy położenie na deskach – stwierdziła z kolei rzeczniczka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
19.03.2017 | aktual.: 19.03.2017 11:20
W programie „Śniadanie w Radiu ZET” politycy komentowali m.in. obecną sytuację w polskich sądach, reformy i piątkową konferencję prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Lubnauer powiedziała, że przez decyzje obecnego rządu „za chwilę będziemy mieli polityczne, dyspozycyjne sądy, a politycy będą mogli drukować wyroki”. Jej zdaniem to „szybka droga do anarchii”.
Głos w sprawie zabrał także przedstawiciel Kukiz’15 Marek Jakubiak. Polityk uważa, że dzisiejsza zła sytuacja sądów to wina ich samych. Wiedziały o tym, że źle funkcjonują, ale nic z tym nie zrobiły. - Sądy straciły bardzo ważny moment samorefleksji i samonaprawiania się – podkreślił. Jak zaznaczył Jakubiak, sądy popełniły „grzech zaniechania” i teraz trzeba za nie naprawiać.
Zdaniem Marcina Kierwińskiego (PO) z kolei w całej dyskusji o kondycji sądów nie chodzi o reformę. Jak stwierdził poseł Platformy, dyskusja o zmianach jest tylko „osłoną wszechogarniającego zawłaszczania państwa”. - Z reform wynika tylko, że Prawo i Sprawiedliwość decyduje o wszystkim – powiedział. - Trybunał nie jest po reformie, ale w stanie upadłości, do którego doprowadziło PiS – dodał. Jego zdaniem działania obozu rządzącego to „polityka udawana”. Podkreślił też, że Przyłębska „odbiera instrukcje z Nowogrodzkiej”.
Do kwestii praworządności w kraju odniósł się też Jarosław Kalinowski z PSL. - Klucz do rozwiązania problemu nie jest w Brukseli, ale w Polsce – powiedział. Podkreślił jednocześnie, że jego zdaniem Unia nie ukarze Polski sankcjami.
Politycy wyrazili również swoje opinie na temat wotum nieufności PO wobec rządu premier Beaty Szydło. Lubnauer wniosek określiła jako „niewykorzystaną okazję”, ponieważ mogła być to szansa na „trening na przyszłość” całej opozycji. Jak tłumaczyła rzeczniczka Nowoczesnej, tak się nie stało, ponieważ Platforma najpierw zapowiedziała wniosek, a później zaproponowała rozmowy z innymi klubami ws. poparcia. Posłanka przyznała jednocześnie, ze wkrótce ma rozmawiać o tym ze Sławomirem Neumannem. Czy Nowoczesna poprze wniosek? – Jest to niewykluczone – stwierdziła Lubnauer.
Kierwiński odpowiedział na jej słowa i tłumaczył, że taka kolejność działań Platformy wynikała z pragmatyki politycznej. – Popełnili błąd – tak z kolei zachowanie PO ocenił Kalinowski. Jednocześnie zadeklarował, że PSL poprze wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu. – Będzie okazja, żeby PiS pochwalił się sukcesami – zaznaczył.
Jakubiak podkreślił natomiast, że Kukiz’15 wstrzyma się od głosu. - Szkoda czasu. W przegranych sprawach nie powinniśmy z taką determinacją występować. (…) Przegrana sprawa jest nieistotną – mówił.