Jak zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski?
Budowa gazociągu Baltic Pipe oraz gazoportu w Świnoujściu do odbioru gazu skroplonego to priorytetowe projekty Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGiNG) oraz operatora gazociągów przesyłowych Gaz-Systemu. Inwestycje mają na celu zróżnicowanie dostaw gazu do Polski i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Jak mówi Tomasz Karaś, dyrektor Departamentu Strategii PGNiG, decyzja w sprawie budowy gazociągu Baltic Pipe ma zostać podjęta w pierwszej połowie bieżącego roku. Baltic Pipe ma połączyć polski system przesyłowy z norweskim gazociągiem Skanled. Według planów, gaz popłynie najwcześniej w 2013 roku w ilości 3 miliardów metrów sześciennych rocznie.
Tomasz Karaś podkreśla, że głównym zadaniem PGNiG jest dostarczanie gazu do Polski z własnych złóż rozmieszczonych również poza granicami kraju. Przed kilkoma dniami spółka objęła 25% udziałów w kolejnej licencji poszukiwawczo-wydobywczej na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Gazociąg Baltic Pipe ma umożliwić przesyłanie tego gazu do Polski.
Inwestycje w budowę gazoportu w Świnoujściu oraz gazociągu Baltic Pipe należą do kompetencji operatora systemu przesyłowego Gaz-System. Tomasz Karaś zapewnia, że PGNiG prowadzi rozmowy dotyczące dostaw gazu skroplonego do terminala w Świnoujściu. Są one jednak objęte tajemnicą handlową.
Z raportu Business Centre Club wynika, że Polska powinna wykonać szereg działań, by poprawić swoje bezpieczeństwo energetyczne. Według BCC, pożądane są także inwestycje infrastrukturalne łączące nasz system gazowy z systemem europejskim, a także inwestycje w rozbudowę sieci przesyłowej kraju.
BCC rekomenduje, by Polska postarała się o dofinansowanie projektów z Unii Europejskiej w maksymalnym stopniu. Według raportu, kryzys gazowy między Rosją i Ukrainą zmienił podejście Wspólnoty do zapewnienia unijnego bezpieczeństwa energetycznego i należy to wykorzystać.
Bogusław Piwowar, wiceprezes Business Centre Club, uważa, że jednym z lepszych rozwiązań różnicujących dostawy gazu jest próba pozyskania rosyjskiego gazu z terytorium Niemiec. Jego zdaniem, dostawy z rynku niemieckiego będą bardziej bezpiecznie, niż bezpośredni transport z kierunku wschodniego.
W budowie gazoportu w Świnoujściu prof. Maciej Chorowski z Politechniki Warszawskiej upatruje jeden z najbardziej korzystnych projektów różnicujących dostawy gazu do Polski. Zdaniem eksperta do spraw energetyki, ta inwestycja rozwinie technologię gazu skroplonego, która jest trudna i kosztowna. Jak dodaje, podniesie ona poziom kultury technicznej, lecz jej wysokie koszty pokryją odbiorcy gazu. Profesor Chorowski podkreśla, że Polska musiałaby także zadbać o to, by dostawcą gazu było państwo - jak to określił - przewidywalne politycznie.
Z kolei Remigiusz Chlewicki, menedżer Grupy Energetycznej Ernst & Young uważa, że jesteśmy zagrożeni wstrzymaniem dostaw rosyjskiego gazu, co udowodnił styczniowy spór gazowy Rosji z Ukrainą, dlatego budowa gazociągu Baltic Pipe jest konieczna. Chlewicki podkreśla, że jest to projekt kosztowny, jednak realizowany przez kilka podmiotów, również prywatnych inwestorów. Dzięki temu, jak zaznacza, powinien być to projekt opłacalny, ponieważ firmy prywatne będą nastawione na zysk.