Naukowcy z Izraela i Wielkiej Brytanii odkryli, że czynnik zapachowy 2-metoxy-3-izobutylpyrazin wpływa na kury w taki sposób, iż pod jego wpływem znoszą one większe jaja.
Nie jest to substancja o szlachetnym pochodzeniu. Znaleźć ją można zarówno w urynie kojota czy człowieka, jak i w odchodach królika.
Przeprowadzono eksperyment, w którym badacze ułożyli przed klatkami dziesięciu kur szmatki nasączone tą substancją. Druga grupa kur miała znosić jaja bez "pomocy" zapachów. Okazało się, że jaja kur "wąchających" były średnio o 4 gramy cięższe od jaj znoszonych przez pozostałe kury.
Substancja zapachowa opóźnia uwalnianie hormonu, który odpowiedzialny jest za wypuszczanie jaj na zewnątrz. Jaja mają więcej czasu na rozwój, gdyż pozostają dłużej w jajowodzie - uważają Miriam Rotschild - kierująca badaniami oraz Anat Barnea z Open University of Israel.
Podobno substancja ta wpływa także na poprawę kurzej pamięci... (jd)