Jak można się poniżyć, aby dostać kontrakt?
Odpowiedzi udzieliły Włochy w czasie pierwszej wizyty Muammara Kaddafiego w kraju byłego kolonizatora. Można bardzo.
Cztery dni spędzone przez przywódcę Libii we Włoszech były pasmem ukłonów w stronę oskarżanego o wspieranie terroryzmu pułkownika. Kaddafi zapragnął zobaczyć kobiety. Zorganizowano więc spotkanie z tysiącem Włoszek, z minister Marią Carfagną na czele. – Zawsze jesteście mile widziane w Libii – powiedział paniom, ale dodał: – Jeśli nadal tak będziecie traktować rodzinę, Italia zniknie w 2050 roku.
Rad udzielał też politykom. Merowi Rzymu: – Powinniście oddać władzę w ręce ludu. Tak jak ja zrobiłem to w Libii.
Na spotkania z najważniejszymi politykami Kaddafi spóźnił się w sumie 12 godzin. Prezydent czekał godzinę, premier – półtorej, szef niższej izby parlamentu po dwóch godzinach odwołał spotkanie.
Kaddafi mieszkał w beduińskim namiocie w ogrodach XVII-wiecznej Villi Doria Pamphili. Dla towarzystwa noc w tej rezydencji spędził Silvio Berlusconi. – Gdy znajdzie się klucz do oryginalnego klienta, zdobywa się jego przychylność – tłumaczył premier. Jedna trzecia gazu i jedna czwarta ropy sprowadzanych do Włoch pochodzi z Libii.
– joa