Jak Gronkiewicz-Waltz chce uzdrowić Warszawiaków
Bitwa Warszawska nabiera rumieńców. Kandydaci na prezydenta stolicy dyskutują o pomysłach na Warszawę każdego dnia. Wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz, Marek Borowski i Kazimierz Marcinkiewicz konfrontowali swoje poglądy z pomysłami warszawskich przedsiębiorców i studentów. Dziś w okrojonym składzie – bez Marcinkiewicza – dyskutowali z lekarzami na temat swoich pomysłów na politykę zdrowotną. Na spotkanie nie przyszedł też czwarty z zaproszonych kandydatów na prezydenta - Wojciech Wierzejski.
15.01.2017 21:54
Hanna Gronkiewicz-Waltz, kandydatka Platformy Obywatelskiej i Marek Borowski z ramienia zjednoczonej lewicy zgodzili się, że najważniejszym problemem, którym zajęliby się na początku swojej prezydentury są pieniądze na profilaktykę. Gronkiewicz-Waltz przyznała, że prześledziła wydatki miasta na ten cel i okazało się, że tylko połowa z sumy przeznaczonej w tym roku na tę gałąź polityki zdrowotnej jest wykorzystana. Oznacza to, że były pieniądze, ale nie wiedziano, jak je wydać - mówiła kandydatka PO, dodając, że skupi się na profilaktyce dzieci i młodzieży. Borowski podzielił opinię Gronkiewicz-Waltz. Jego zdaniem bardzo ważna jest też profilaktyka w chorobach serca i wieku podeszłego, nałogach, alergii.
Za kolejny priorytet Gronkiewicz-Waltz uznała równe traktowanie niepublicznych i publicznych ośrodków zdrowia. Stwierdziła, że niekorzystne są obecne warunki czynszowe. Opłaty powinny być takie same dla obu rodzajów placówek. Niestety, niepubliczne ośrodki płacą o wiele wyższe stawki - powiedziała. Dodała, że istotnym elementem jest też koordynacja urlopów i remontów w służbie zdrowia.
Trzeba zobaczyć, dlaczego wydaje się tylko 50% pieniędzy, przeznaczonych w budżecie Warszawy na profilaktykę. Najpierw trzeba w 100% wykorzystać tę pulę, a potem myśleć nad ewentualnym zwiększeniem środków na ten cel - oceniała.
Drugim ważnym krokiem, jest według posłanki PO, rozprzestrzenianie na terenie miasta niepublicznych podstawowych ośrodków zdrowia. Ten który działa w śródmieściu jest bardzo lubiany wśród mieszkańców. Zamierzam tak samo traktować ośrodki publiczne jak i niepubliczne ośrodki, czynsze powinny być dla nich takie same, ponieważ one zabezpieczają potrzeby mieszkańców Warszawy.
Dodała, że reforma służby zdrowia była trudna, ale idzie w dobrym kierunku. Dowodem na to, że nie powinniśmy mieć kompleksów na tym tle jest to, że nasi lekarze są chętnie zatrudniani i poszukiwani poza granicami kraju - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz. Powiedziała też, że komisarz Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz chyba tylko administruje miastem, bo nic do tej pory w polityce zdrowotnej miasta nie zmienił.
Borowski za swoje najważniejsze cele uznał inwestycje. Oprócz budowy Szpitala Południowego, za konieczne uznał modernizację Szpitala Praskiego i Wolskiego. Zaakcentował, że zmiany w polityce zdrowotnej miasta powinny być długofalowe, a nie jednoroczne. Zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, stworzy w każdej dzielnicy centrum zdrowia publicznego, a także ośrodki dla osób starszych. Chce też skupić się na prewencji stomatologicznej, głównie w szkołach i przedszkolach. Zasygnalizował, że bardzo poważnym problemem jest to, że lekarze wyjeżdżają z kraju i trzeba zrobić wszystko, aby ich w Polsce zatrzymać.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska