Jadwiga Staniszkis: jestem rozczarowana Jarosławem Kaczyńskim
Jadwiga Staniszkis w #dziejesienazywo przyznała, że jest rozczarowana rządami PiS i Jarosławem Kaczyńskim. - Uważam go za bardzo inteligentnego człowieka. Znałam obu braci - Lech był zupełnie inny, nigdy by takich działań wobec prawa, w oparciu o wolę polityczną, nie podejmował - oświadczyła.
Socjolog stwierdziła, że naiwnie wierzyła, że "inteligencja jest czymś, co broni przed tego typu metodami". - Jestem zaskoczona, że człowiek z taką wiedzą i na takim poziomie mówi, że Szydło odniosła sukces w PE, podczas gdy właśnie tam parlamentarzyści zachodni dostrzegli, że jesteśmy bardziej na Wschodzie - zaznaczyła. Jej zdaniem, "ten moment woli, który tak silnie występuje u Kaczyńskiego, jest kwintesencją mentalności bolszewizmu, nawet kiedy jest antykomunistyczny".
Przyznała, że rosnące sondaże wskazują, że Polakom podobają się reformy rządu PiS. - Kiedy słyszę, że to jest podejmowane w imię jakiegoś mitycznego "ludu" - to jest kwestia pamięci pewnej retoryki, doświadczenia - już się we mnie gotuje. To, że to się ludziom podoba, to jest dodatkowy czynnik, który jest dla mnie światełkiem alarmowym - mówiła.
Wspominała, że jak siedziała w więzieniu, mówiło się, że można ten czas przesiedzieć "nawet na brzytwie". - Teraz cztery lata też można przesiedzieć na brzytwie. - Tą brzytwą są rządy PiS? - pytał Robert Mazurek. - Teraz brzytwą jest dyskomfort bycia w sytuacji krytyka w warunkach rządów PiS i internetu - wyjaśniła Staniszkis.