Jachira broni flipperów. Owacje dostała od Konfederacji
Klaudia Jachira wzbudziła entuzjazm posłów Konfederacji. Nagrodzili posłankę KO gromkimi brawami, po płomiennej mowie w obronie flipperów. Jachira porównała ich m.in. od osób prowadzących piekarnie. - Zawód jak każdy inny - stwierdziła.
W środowy wieczór w Sejmie poddany dyskusji został projekt ustawy mającej uregulować tak zwane flippowanie na rynku mieszkaniowym.
Nowelizacja ma wprowadzić dodatkowy podatek od czynności cywilnoprawnych dla osób, które kupują tanio mieszkania i sprzedają je z zyskiem po remoncie. Zmiana ma też dotyczyć posiadaczy kilku lokali.
Swój sprzeciw wobec projektu ustawy wyraziła posłanka Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira. - Ceny nieruchomości nie wzrosły przez flipperów, a przez nieudolnych polityków, którzy niszczyli gospodarkę przez ostatnie osiem lat tak, że jedyną formą oszczędzania pozostało inwestowanie w nieruchomości. Jeśli chcemy stabilizacji, a nawet spadku cen na rynku nieruchomości, to przede wszystkim zadbajmy wreszcie o rozwój gospodarczy - zaczęła swoje wystąpienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jachiry pomysł na mieszkania
Posłanka KO jest przekonana, że godne zarobki pozwolą na prowadzenie oszczędności. - Szybciej odłożymy albo na duży wkład własny, albo nawet na własne mieszkanie - stwierdziła Jachira.
Zaapelowała również o zmianę ustawy tak, żeby "właściciele nie bali się wynajmować mieszkań w obawie przed bezkarnymi, niepłacącymi lokatorami. Wtedy odblokują się puste lokale, a co za tym idzie, ceny najmu spadną" - ogłosiła.
Praca jak każda inna
- Tymczasem wnioskodawcy chcą karać osoby, które zdecydowały się zainwestować w nieruchomość zwykle do pełnego remontu i ponoszą ryzyko, i muszą zrobić ten remont. Zainwestować pieniądze i wcale nie mają pewności, że sprzedadzą potem to mieszkanie z zyskiem. To jest praca jak każda inna - zapewniła Klaudia Jachira z sejmowej mównicy.
Posłanka KO porównała też flipperów do handlarzy używanymi samochodami, a nawet do właścicieli piekarni. - Handlarze samochodami też często kupują auta zepsute, po wypadku, naprawiają, a potem sprzedają z zyskiem. A nawet, jakbyśmy poszli dalej z analogią - kontynuowała. - Piekarz też kupuje produkty taniej, piecze z tego chleb, a potem sprzedaje z zyskiem. Tak działa wolny rynek, co jest w tym skandalicznego - zakończyła polityczka.
Jej przemowę docenili powiem politycy opozycyjnej Konfederacji, którzy nagrodzili posłankę gromkimi brawami i pełnymi aprobaty okrzykami "brawo".
Z danych serwisu RynekPierwotny.pl, które przytacza "Puls Biznesu" wynika, że w 2019 r. flipperzy w okresie krótszym niż rok mogli osiągnąć stopę zwrotu na poziomie 9-12 proc.
We flippingu najczęściej specjalizują się osoby fizyczne. Tylko mała części prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Większość nie formalizuje swojej działalności, a więc nie ponosi wysokich kosztów, które można odliczyć. Tylko co piąty flipper reprezentuje firmę - podaje Money.pl.