PolskaJacek M. stanie przed sądem. Prokuratura uzupełniła akt oskarżenia

Jacek M. stanie przed sądem. Prokuratura uzupełniła akt oskarżenia

Prokuratura połączyła w jedno śledztwo wszystkie sprawy dotyczące wypowiedzi Jacka M. Śledczy zarzucają mu nawoływanie do nienawiści wobec Żydów i Ukraińców w stanie ciągłym od kwietnia 2016 do marca 2017 r. Akt oskarżenia wróci do sądu po niemal roku od jego wycofania.

Jacek M. stanie przed sądem. Prokuratura uzupełniła akt oskarżenia
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Mieczysław Michalak
Radosław Rosiejka

Początkowo śledczy zarzucali Jackowi M., że 11 listopada 2016 r. podczas przemówienia wygłoszonego w trakcie VII Marszu Patriotów we Wrocławiu nawoływał do nienawiści wobec Żydów i Ukraińców. Były ksiądz w swoim przemówieniu miał zagrzewać uczestników manifestacji do walki przeciwko przedstawicielom tych narodowości. Mówił też o "wygraniu walki z lewactwem, żydostwem i z komunizmem, które wciąż panoszy się po naszej ojczyźnie".

Jednak na wniosek Prokuratury Krajowej został wycofany. Tłumaczono to brakami "niepozwalającymi na jego prawidłowe procedowanie". Jacek M. uznał to za sukces i nagrał film, na którym wznosił toast za "reformy wymiaru sprawiedliwości, które dokonują się z inicjatywy Patryka Jakiego i Zbigniewa Ziobry".

Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Stare Miasto skończyła uzupełniać materiał dowodowy. Śledczy zwrócili się do innych prokuratur zajmujących się wypowiedziami Jacka M. o połączenie ich w jedno śledztwo. Dlatego teraz Jackowi M. zarzuca się nawoływanie do nienawiści wobec Żydów i Ukraińców w stanie ciągłym od kwietnia 2016 do marca 2017 r. Jak donosi gazeta, przesłanie do sądu aktu oskarżenia jest już tylko kwestią czasu.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (230)