Jacek Kurski straci stanowisko? "Telewizja Publiczna nie powinna budzić skrajnych emocji"

Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha zaznaczył, że 2 mld zł dla mediów publicznych to nie gotówka, a obligacje. Podkreślił, że środki te są niezbędne do funkcjonowania m.in. regionalnych rozgłośni radiowych oraz zapewnienia Polakom dostępu do transmisji z Igrzysk Olimpijskich czy piłkarskich mistrzostw.

Jacek Kurski straci stanowisko? "Telewizja Publiczna nie powinna budzić skrajnych emocji"
Źródło zdjęć: © Getty Images
Patryk Osowski

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański zdradził, że z pięcioosobowej Rady już wpłynęły cztery głosy za dymisją prezesa TVP Jacka Kurskiego. Odwołanie szefa telewizji było jednym z warunków prezydenta przed przekazaniem środków dla mediów publicznych.

- TVP nie powinna budzić skrajnych emocji - zaznaczył w RMF FM wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. - Nie powinna być tym medium, które buduje wysokie emocje. Chcielibyśmy, żeby jak najwięcej Polaków oglądając ją miało poczucie, że tam realizowana jest misja publiczna. Mam nadzieję, że tak będzie - dodał.

Zaznaczył, że pomoc dla TVP realizowana jest od pewnego czasu regularnie i zapewnia obywatelom: wartościowe reportaże radiowe regionalnych rozgłośni, programy kulturalne, historyczne czy choćby transmisje sportowe, takie jak z Igrzysk Olimpijskich czy imprez piłkarskich. - To wszystko kosztuje - podsumował.

Borys Budka uderza w prezydenta. Jest odpowiedź

"Prezydent stanął po stronie przemysłu pogardy (...) zamiast 2 mld na onkologię wybrał TVP" - napisał w sieci o podpisaniu ustawy Borys Budka (PO). Co na to współpracownik Andrzeja Dudy? - To jest zupełne kłamstwo. Nie było wyboru między TVP a onkologią - skomentował Mucha. Dodał, że w czasie rządów PiS środki na onkologię znacząco wzrosły. - Tak, jak o 30 mld wzrosły środki na służbę zdrowia - stwierdził. Zaznaczył, że obóz Zjednoczonej Prawicy przeznacza na walkę z rakiem dużo większe sumy niż poprzedni rząd.

- Pan prezydent nałożył na KRRiTV zobowiązanie, żeby jak najwięcej środków trafiło do ośrodków regionalnych. To będzie ustalane. Ale absurdem wypowiedzi na temat onkologii jest także to, że tutaj nie mówimy o gotówce, a obligacjach, które są uwalniane przez ministra finansów - dodał Paweł Mucha.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta został także zapytany, czy Andrzej Duda uzgadniał decyzję z szefem PiS. Mucha podkreślił, że prezydent kierował się interesem publicznym, a "decydował suwerennie".

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1243)