Jacek Kurski odpowiada na zarzut faworyzowania Andrzeja Dudy w TVP
Rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do prezesa TVP z prośbą o wyjaśnienie, czy w materiale "Wiadomości" doszło do faworyzowania ówczesnego kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy. Jacek Kurski przygotował odpowiedź.
Sprawa, z którą zwrócił się do prezesa TVP rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, dotyczyła wydania "Wiadomości" z 21 czerwca. Niektórzy dziennikarze stwierdzili, że w materiale z wiecu ówczesnego kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy zastosowano technikę kadru, dzięki której trzykrotnie zawyżono liczbę uczestników zgromadzenia - podał portal wirtualnemedia.pl.
"Obywatele mają prawo do rzetelnej informacji, a nie informacji zainscenizowanej i motywowanej politycznie. Obowiązkiem publicznego nadawcy jest zapewnienie równości szans kandydatów w kampanii wyborczej" zaznaczył w liście do prezesa TVP Bodnar.
"Telewizja Polska nigdy nie faworyzowała żadnego z kandydatów na urząd Prezydenta RP" - podkreślił w odpowiedzi Jacek Kurski. Prezes TVP zapewnił, że materiał "Wiadomości" został przeanalizowany przez władze spółki. A "rzekome użycie kadru, który mógłby wprowadzić w błąd odbiorców, poprzez trzykrotne zawyżenie liczby uczestników wydarzenia, nie miało miejsca”.
"Przywołane przez pana doniesienia medialne oraz komentarze na portalach społecznościowych są wyłącznie subiektywnymi ocenami dziennikarzy oraz osób, które zamieszczały swoje wpisy w sprawie wyżej wymienionego materiału w mediach społecznościowych" - podkreślił Kurski.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Abonament telewizyjny w atrakcyjnej cenie! Wejdź na stronę nc+ kod rabatowy i zamów usługę.
Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Rozwój serwisu zależy od naszych czytelników. Wspierasz nas kupując produkty naszych partnerów po kliknięciu w linki zamieszczone w tekście.