PolskaJacek Kurski: jestem wolnym elektronem

Jacek Kurski: jestem wolnym elektronem

Jacek Kurski tajemniczo o swojej przyszłości w polityce. Gość radiowej Trójki sam o sobie powiedział, że jest "wolnym elektronem zjednoczonej prawicy, spokojnie czekającym na rozwój wydarzeń". Zadeklarował jednak, że chciałby wystartować w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Jacek Kurski: jestem wolnym elektronem
Źródło zdjęć: © WP | Wojciech Nieśpiałowski

- Słońce wschodzi, biegacz biega, krowa daje mleka, a polityk kandyduje - tłumaczył Kurski. Nie chciał jednak powiedzieć, czy zdecyduje się na start do Sejmu czy do Senatu. Jak przyznał, tę kwestię zostawia decyzji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Ja jestem tylko skromnym pracownikiem winnicy zjednoczonej prawicy - dodał.

Kurski przez wiele lat był członkiem PiS, ale w 2011 roku został z niego wyrzucony wraz z Zbigniewem Ziobro i Tadeuszem Cymańskim. Później współtworzył Solidarną Polskę, ale i z tej partii go usunięto. W ostatnim czasie ponownie zbliżył się do PiS, pojawił się między innymi na jednej z konwencji tej partii.

Sondaż CBOS: 36 proc. dla PiS, 29 proc. dla PO

Z ostatniego sondażu CBOS wynika, że gdyby wybory do Sejmu odbywały się w pierwszej połowie lipca, to najwięcej głosów (36 proc.) zdobyłoby Prawo i Sprawiedliwość (wraz z Polską Razem, Prawicą Rzeczypospolitej i Solidarną Polską)
. Drugie miejsce zajęłaby Platforma Obywatelska z 29 proc. poparcia. Komitet wyborczy firmowany przez Pawła Kukiza mógłby liczyć na 11 proc. głosów.

CBOS podkreśla, że w porównaniu z poprzednim pomiarem dwa największe ugrupowania parlamentarne zyskały - o 5 punktów procentowych zjednoczona prawica pod szyldem PiS i o 4 punkty PO. Znacząco stracił z kolei Paweł Kukiz - o 8 punktów procentowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (396)