PolskaJacek Jaśkowiak nie chce łączenia ofiar katastrofy smoleńskiej z bohaterami Poznańskiego Czerwca. Co na to kombatanci?

Jacek Jaśkowiak nie chce łączenia ofiar katastrofy smoleńskiej z bohaterami Poznańskiego Czerwca. Co na to kombatanci?

• Minister obrony narodowej chce, aby podczas obchodów 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca oddać też hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej
• Ta informacja oburzyła prezydenta Poznania
• Kombatanci i poznaniacy są w tej kwestii podzieleni
• Jacek Jaśkowiak wystosował do ministra list z prośbą o to, aby wycofał się z tego rozporządzenia

Jacek Jaśkowiak nie chce łączenia ofiar katastrofy smoleńskiej z bohaterami Poznańskiego Czerwca. Co na to kombatanci?
Źródło zdjęć: © WP | Zenon Kubiak
Zenon Kubiak

10.06.2016 | aktual.: 10.06.2016 13:42

Od kilku dni trwa zamieszanie wokół tegorocznych obchodów 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca. Wszystko zaczęło się od wypowiedzi majora Wojciecha Nawrockiego, komendanta garnizonu poznańskiego, który przyznał, że podczas Apelu Pamięci mają być wspomniane również ofiary katastrofy smoleńskiej. Ministerstwo Obrony Narodowej wydało bowiem rozporządzenie, aby oddawać im cześć podczas wszystkich uroczystości, w czasie których żołnierze odczytują apel pamięci.

Stanowczo zaprotestował przeciwko temu Jacek Jaśkowiak, który jako prezydent Poznania odpowiada za organizację uroczystości rocznicowych. Przyznał, że od chwili, gdy ujawniono sprawę, dostaje listy i maile od oburzonych poznaniaków.

W piątek prezydent spotkał się z przedstawicielami organizacji kombatanckich, aby ustalić wspólne stanowisko w tej sprawie. Po jego zakończeniu przyznał, że miało ono burzliwy przebieg. Na briefingu prasowym po spotkaniu pojawił się jedynie w towarzystwie Aleksandry Banasiak, prezes Stowarzyszenia Poznański Czerwiec'56. Jak wyjaśnił, przedstawiciele dwóch pozostałych organizacji nie chcą, aby o tej sprawie w ogóle rozmawiano z dziennikarzami.

- W 56. roku ludzie wyszli na ulice, walcząc o wolność, prawo i chleb, ale również o wolność słowa, dlatego jestem tutaj, aby rozmawiać z mediami - wyjaśniała Aleksandra Banasiak, która niedawno za swoją działalność została uhonorowana Europejską Nagrodą Obywatelską.

Prezes Stowarzyszenia Poznański Czerwiec'56, która 60 lat temu jako pielęgniarka opatrywała rannych w ulicznych walkach, a w późniejszym procesie zeznawała przeciwko komunistycznym władzom, przyznała, że podziela zdanie poznaniaków, którzy nie życzą sobie łączenia walki o wolność z katastrofą smoleńską.

- Uważam, że pamięć ofiar katastrofy czcimy podczas obchodów smoleńskich czy katyńskich. Apel smoleński nie może zakrywać apelu poległych poznaniaków - mówi Banasiak. - Proszę o spokój w trakcie obchodów, aby nie było gwizdów. Szkoda, że jesteśmy tak podzieleni, ale w kwestii obchodów rocznicy Poznańskiego Czerwca musi być jedność - dodała.

- Wystosowałem pismo do ministra Antoniego Macierewicza, bo w tej chwili możliwość wyciszenie emocji jest po jego stronie - wyjaśnił z kolei Jacek Jaśkowiak. - Wszystkim nam zależy na asyście wojskowej, natomiast ja podzielam punkt widzenia osób, które wysłały do mnie listy i maile, by nie łączyć pewnych wydarzeń. Czym innym są polegli w czerwcu 1956 w walce o wolność i demokrację, a czym innym są ofiary katastrofy lotniczej. To są dwa różne zdarzenia i mam nadzieję, że minister obrony narodowej będzie dążył do wyciszenia emocji - dodał.

Co się stanie, jeśli minister Macierewicz nie zrezygnuje z rozporządzenia? Jacek Jaśkowiak nie chce na to pytanie odpowiedzieć wprost, mówiąc, że liczy na dobrą wolę ministra. Przyznaje jednak, że on na apel z uwzględnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej się nie zgadza. Może to oznaczać brak asysty wojskowej podczas obchodów, chociaż wszystkim stronom bardzo na niej zależy.

- To ja będę odpowiadał za wszelkie incydenty, do których dojdzie, a wszystkim nam zależy, aby te uroczystości miały godny przebieg, żebyśmy wszyscy godnie uczcili 60. rocznicę Poznańskiego Czerwca. W tym zakresie nie ma żadnych rozbieżności, jeśli chodzi o wszystkie organizacje kombatanckie - mówi Jaśkowiak.

W głównych uroczystości 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca mają wziąć udział m.in. prezydenci Polski i Węgier.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Zobacz także
Komentarze (88)