J. Kaczyński: trzeba interweniować ws. Jana Rokity
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że Polska powinna zainterweniować w sprawie incydentu na monachijskim lotnisku z udziałem Jana Marii Rokity. Kaczyński zauważył, że takie potraktowanie polskiego polityka w obcym kraju jest niedopuszczalne i nie wolno tego zlekceważyć, ani też uważać za powód do żartów.
- Niezależnie od takich, czy innych okoliczności nie wierzę w to, że Jan Rokita, który nie jest moim politycznym sojusznikiem, wszedł do samolotu i zaczął tam ostro się awanturować, ostro rozrabiać, że był człowiekiem niebezpiecznym dla lotu. A sposób jego potraktowania był brutalny i niesłychany - powiedział J.Kaczyński na konferencji prasowej w Olsztynie. Zdaniem J.Kaczyńskiego, sposób potraktowania Rokity przez niemiecką policję wymaga interwencji. - My nie powinniśmy się pozwolić w ten sposób traktować - podkreślił prezes PiS. Dodał, że bardzo smutne jest to, że Polacy obecni na pokładzie samolotu nie zareagowali.
W opinii J. Kaczyńskiego, gdyby podobna sytuacja dotyczyła znanego niemieckiego polityka, to reakcja ze strony Niemiec byłaby bardzo ostra.
Były poseł Platformy Obywatelskiej trafił w środę na posterunek niemieckiej policji, która zarzuca mu, że wywołał awanturę w samolocie. Jan Maria Rokita i jego żona mieli nim lecieć z Monachium do Krakowa.