J. Kaczyński: szanse mojego brata oceniam jako dobre
Jako dobre ocenił lider PiS Jarosław Kaczyński szanse swojego brata Lecha na zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Lider PiS głosujący po południu w Obwodowej Komisji Wyborczej w budynku warszawskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej powiedział dziennikarzom, że pierwsza tura
głosowania "powinna otworzyć ostateczną rozgrywkę".
09.10.2005 | aktual.: 09.10.2005 20:18
W przeciwieństwie do naszych konkurentów nie mówiliśmy do tej pory dlaczego Donald Tusk nie powinien być prezydentem; mówiliśmy tylko o tym dlaczego prezydentem powinien być Lech Kaczyński jako reprezentacji programu Polski solidarnej - zaznaczył J. Kaczyński.
Zdaniem polityka PiS, że jeśli druga tura będzie pod tym względem "bardziej wyrównana" wówczas "społeczeństwo nie będzie miało wątpliwości".
W opinii J.Kaczyńskiego, kandydatura jego brata stanowi "ogromne wzmocnienie" szansy na to, że uda się w Polsce stworzyć politykę gospodarczą i zbudować państwo "zupełnie nowej jakości". Takiej polityki dzisiaj nie ma. Jest zasada - kto silniejszy ten lepszy - uważa polityk PiS.
Jeśli Lech Kaczyński zostanie prezydentem - powiedział lider PiS - to szansa na zmiany w Polsce "będzie nieporównanie większa" niż jeśli wygra inny kandydat.