Izraelskie czołgi opuściły palestyńskie miasta
W piątek wojska izraelskie wycofały się z miast położonych na Zachodnim Brzegu Jordanu. Podczas wycofywania doszło do gwałtownych starć z Palestyńczykami.
Rzecznik armii oświadczył, że izraelskie oddziały wyszły z Ramallah, Tulkarem, Kalkilii i Betlejem, a także z obozu uchodźców w Al Burejdż w Strefie Gazy. Miasta zostały zajęte 3 dni temu. Tylko w czwartek, w wyniku operacji wojsk izraelskich zginęło czternastu Palestyńczyków i czterech Izraelczyków.
Po wycofaniu, izraelskie oddziały pozostaną wokół palestyńskich miejscowości. Decyzja o wyjściu z Ramallah została podjęta przez premiera Ariela Szarona w związku z przybyciem do Izraela amerykańskiego wysłannika Anthony'ego Zinniego. Wcześniej, Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska krytykowały izraelską okupację miast.
Tymczasem, w okolicach Ramallah zginęło dwóch Palestyńczyków. W niewyjaśnionych okolicznościach, ich samochód eksplodował. Incydent miał miejsce na drodze łączącej osiedla żydowskie Maale Mikhmas oraz Rimonim, około 10 kilometrów od Ramallah. Zdaniem izraelskich wojskowych, zabici mieli przy sobie broń i jechali do Jerozolimy, by tam przeprowadzić kolejny zamach.(ck)