Izraelski minister: USA i UE winne zamachu
Przywódcy amerykańscy i europejscy, którzy wywierali presję na Izrael, by doprowadzić do zawieszenia broni, ponoszą "wielką odpowiedzialność" za samobójczy zamach w Jerozolimie - uważa izraelski minister bezpieczeństwa wewnętrznego, Uzi Landau.
21.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Moja reakcja jest prosta. Amerykanie i Europejczycy wzięli na swe ramiona ciężką odpowiedzialność za nakłonienie Izraela do zawieszenia broni i do ustępstw wobec kłamstw Jasera Arafata - powiedział Landau.
Ponoszą oni ciężką odpowiedzialność za to, co się wydarzyło w Jerozolimie dzisiaj i za wydarzenia tych ostatnich dni - dodał minister, czyniąc aluzje do ostatnich ataków palestyńskich.
W samobójczym zamachu w centrum zachodniej Jerozolimy zginęły w czwartek 3 osoby (w tym sprawca). Ponad 60 osób zostało rannych. Zamach ten zagroził wysiłkom amerykańskiego wysłannika Anthony'ego Zinniego, który 14 marca wrócił na Bliski Wschód, by doprowadzić do rozejmu między Izraelczykami i Palestyńczykami, po 18 miesiącach krwawych starć.
Do czwartkowego zamachu przyznała się palestyńska organizacja Brygady Męczenników Al-Aksa. (miz)