Izraelski minister rolnictwa prosi o modlitwy. Wszystko przez groźbę suszy
Uri Ariel zachęcił do modlitwy całe społeczeństwo, ale w szczególności rolników. W ten sposób minister rolnictwa chce zapobiec prognozowanej bardzo suchej zimie.
Minister rolnictwa apel o modlitwę zamieścił na swoim profilu na Facebooku. Dojdzie do niej w najbliższy czwartek pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie.
Jak zauważa portal haaretz.com, swój apel powtórzył też w jednej z izraelskich telewizji. – Wzywam wszystkich do wzięcia udziału w modlitwach, które zbiegają się z postem w kalendarzu hebrajskim – powiedział Uri Ariel. – I zabierzcie ze sobą parasole, którymi razem rozerwiemy bramy nieba – dodał.
W modlitwie pod Ścianą Płaczu weźmie udział naczelny rabin Izraela oraz przewodniczący stowarzyszenia rolników.
Według izraelskich synoptyków, w tym roku kraj czeka sucha zima. Szacują, że od grudnia do lutego opady deszczu będą niewystarczające. W prognozach utwierdzają dane od września do listopada. Odnotowano wtedy, że opady stanowiły 45 proc. średniej z ostatnich lat. Do tego wszystkiego, w ważnym zbiorniku wodnym, jakim jest Jezioro Tyberiadzkie, poziom wody jest najniższy od dziewięciu lat, a na początku grudniu był najniższy od 15 lat.
Na podobny pomysł wpadli w 2006 r. posłowie PiS. W sejmowej kaplicy odprawiono mszę św. w intencji deszczu zamówioną przez klub parlamentarny PiS.