Izraelski atak w Strefie Gazy. Zginęło pięciu dziennikarzy Al-Dżaziry
W niedzielnym ataku Izraela na Strefę Gazy zginęło pięciu dziennikarzy Al-Dżaziry. Izraelska armia twierdzi, że celem był Anas al-Szarif, "terrorysta podający się za dziennikarza".
Co musisz wiedzieć?
- Izraelski atak: W niedzielę izraelska armia przeprowadziła atak na Strefę Gazy, w wyniku którego zginęło pięciu dziennikarzy Al-Dżaziry.
- Cel ataku: Izrael twierdzi, że celem był Anas al-Szarif, rzekomy terrorysta podający się za dziennikarza, który miał kierować komórką terrorystyczną Hamasu.
- Reakcja Al-Dżaziry: Katarska telewizja odrzuca oskarżenia, nazywając je fałszywymi i podżegającymi.
Dlaczego doszło do ataku?
Katarska telewizja Al-Dżazira poinformowała, że w wyniku izraelskiego ataku na Strefę Gazy zginęło pięciu jej dziennikarzy. Izraelska armia potwierdziła, że celem był Anas al-Szarif, którego oskarżają o działalność terrorystyczną. Według izraelskich władz, Al-Szarif miał kierować komórką Hamasu i przeprowadzać ataki rakietowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechali na przejazd, gdy był korek. Chwilę później nadjechał pociąg
Przeczytaj także: "Hamas nas oszukał". Netanjahu chce przyspieszyć ofensywę w Gazie
Jakie są reakcje na te wydarzenia?
Al-Dżazira stanowczo odpiera zarzuty, twierdząc, że są one fałszywe i mają na celu podżeganie przeciwko jej pracownikom. Komitet Obrony Dziennikarzy wyraził zaniepokojenie bezpieczeństwem Al-Szarifa, wskazując na kampanię oszczerstw prowadzoną przez izraelską armię.
Przeczytaj także: Netanjahu rozmawiał z Trumpem. Pojawił się komunikat
Co mówią dokumenty?
Izraelska armia opublikowała dokumenty, które mają potwierdzać związki Al-Szarifa z Hamasem. Dokumenty te zostały zdobyte w Strefie Gazy i według Izraela jednoznacznie dowodzą jego przynależności do organizacji terrorystycznej.
Wojna w Strefie Gazy pochłonęła życie ponad 186 dziennikarzy, z czego większość to Palestyńczycy. Sytuacja w regionie pozostaje napięta, a bezpieczeństwo pracowników mediów jest poważnie zagrożone.