Mówią o stratach. Izrael zaatakował przedmieścia Damaszku
Armia syryjska przekazała, że atak Izraela "na przedmieścia Damaszku" spowodował we wtorek rano "straty materialne" - podała rządowa agencja SANA. Natomiast wojsko izraelskie powiadomiło, że w odpowiedzi na wcześniejszy syryjski ostrzał rakietowy północnego Izraela przeprowadziło atak na "infrastrukturę armii syryjskiej".
Zgodnie z informacjami podanymi przez izraelskie siły zbrojne, atak był wymierzony na "infrastrukturę armii syryjskiej". Niemniej jednak nie podano dokładnych informacji na temat lokalizacji celów ani metody, w jaką przeprowadzono atak. Te szczegóły pozostają nieznane - jak podaje izraelski portal Times of Israel.
Z kolei Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, organizacja z siedzibą w Wielkiej Brytanii, podało, że celem izraelskiego ataku była pozycja Hezbollahu w syryjskim mieście Kanaker, które znajduje się zaledwie 25 kilometrów od granicy izraelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zeszli do tunelu Hamasu. Siły Izraela nie miały litości
Niespokojnie na linii Syria-Izrael
W ostatnim czasie Izrael przeprowadził szereg operacji wymierzonych w różne cele na terytorium Syrii. Jak zauważa Times of Israel, według ekspertów, Syria jest jednym z kluczowych ogniw w łańcuchu dostaw irańskiej broni dla Hezbollahu, organizacji działającej w Libanie.
W ostatnią sobotę pojawiły się doniesienia o ataku, którego celem miały być magazyny amunicji znajdujące się w pobliżu lotniska w Aleppo, należące do irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Czytaj także:
