Zachodni brzeg mieli opuścić Kifah i Intissar Ajouri, brat i siostra zamachowcy odpowiedzialnego za jeden z wybuchów w Tel Awiwie, oraz Abed Nassar Asida, brat członka Hamasu, który zdetonował bombę w pobliżu żydowskiego osiedla Emmanuel.
Izraelskie źródła twierdzą, że podczas przesłuchania cała trójka przyznała, iż wiedziała o planach swojego rodzeństwa, jednak zamiast powstrzymać zamachowców, dostarczyła im żywność i samochód.
Deportacja rodzin zamachowców i burzenie ich domów - to nowa taktyka walki Izraela z samobójczymi zamachami bombowymi.
Opinie na temat efektów tych działań są podzielone. Władze Izraela twierdzą, że Palestyńczycy powstrzymują swoje dzieci, które planują zamachy. Według izraelskich źródeł, jeden z ojców postrzelił swego syna w nogę, aby udaremnić planowany przez niego zamach.
Palestyńczycy z Dżeninu zaprzeczają tym informacjom. Powiedzieli Polskiemu Radiu, że za każdym razem, gdy armia izraelska burzy kolejny palestyński dom, rodzi się w nich złość i chęć odwetu. (and)
