ŚwiatIzrael: policja w stanie najwyższej gotowości

Izrael: policja w stanie najwyższej gotowości



(AFP)
W związku z ostrzeżeniem wywiadu przed nowymi zamachami terrorystycznymi, w środę rano izraelska policja została postawiona w stan najwyższej gotowości - podały źródła w Jerozolimie.

06.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z doniesień agencyjnych wynika, że wzmocniono także blokady na drogach dojazdowych do izraelskich miast - przede wszystkim Tel Awiwu, w którym w piątek w zamachu zginęło 21 osób, w tym Palestyńczyk - samobójca. Zdaniem źródeł cytowanych w Tel Awiwie, wywiad dysponuje informacjami świadczącymi o przygotowywaniu przez arabskich zamachowców nowych aktów terroru w dużych miastach Izraela.

Agencja Associated Press zauważa jednak, ze izraelski rząd złagodził jednocześnie restrykcje na przejściach granicznych Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy z ościennymi państwami, przede wszystkim, by umożliwić powrót do domów Palestyńczyków, którzy przed wprowadzeniem blokady po zamachu w Tel Awiwie wyjechali do Egiptu czy Jordanii.

Obraz
© (AFP)

W Jerozolimie zapowiedziano również, że palestyńscy robotnicy będą mogli powrócić do pracy w zakładach, położonych w rejonie przejścia granicznego między Strefą a Izraelem - w Erezie.

Tymczasem setki uzbrojonych osadników żydowskich zaatakowały w środę arabską wieś w rejonie Nablusu na Zachodnim Brzegu Jordanu, paląc domy i atakując mieszkańców. Jak podały palestyńskie źródła, koloniści z osiedla Szilo zwrócili się przeciwko swym arabskim sąsiadom po wtorkowym incydencie, w którym ucierpiało dziecko.

Izraelska policja podawała, że samochód żydowskiej rodziny został zaatakowany przez uzbrojonych w kamienie palestyńskich wyrostków na drodze w rejonie Szilo pod Nablusem - uderzone kamieniem w głowę pięciomiesięczne dziecko jest w stanie krytycznym. Izraelska policja interweniowała, usiłując wyprowadzić tłum zbrojnych osadników z arabskiej wsi Isawja niedaleko Szilo. Protestujący zdążyli jednak spalić co najmniej trzy domy i cieplarnię; w zajętej siedzibie sołtysa umieścili izraelską flagę.

Incydent nie spowodował ofiar w ludziach - powiedział rzecznik izraelskiej policji.

Dziennik Haarec poinformował tymczasem, że wojsko izraelskie kopie głęboki rów wzdłuż granicy z Egiptem, by odciąć tunele, którymi Palestyńczycy przerzucają broń do Strefy Gazy.

W niektórych miejscach, w tym koło Rafah, gdzie znajduje się duży obóz uchodźców palestyńskich, rów ma do 10 m głębokości. "Haarec" pisze, że w jednym ze zlikwidowanych tuneli Izraelczycy znaleźli duże ilości broni.

Miasto Rafah należy do Autonomii Palestyńskiej, ale kontrolę nad granicą, wzdłuż której przebiega wąska droga, sprawuje Izrael. (jask)

izraelpalestynazamach
Komentarze (0)