Tymczasem w niedzielę przed południem w Jerozolimie zebrał się rząd izraelski. Na spotkaniu omawiano sytuację spowodowaną eskalacją przemocy w ostatnich kilkunastu godzinach w stosunkach z Palestyńczykami.
Premier Ariel Szaron po konsultacjach ze swym Gabinetem Bezpieczeństwa zdecydował, że izraelska armia będzie kontynuować akcje odwetowe po sobotnich zamachach samobójczych Palestyńczyków. (PAP/IAR,iza)