Izrael-Palestyna: będzie rozejm?
Izrael i władze Autonomii Palestyńskiej
zaakceptowały inicjatywę egipskich mediatorów w sprawie rozejmu,
wznowienia negocjacji pokojowych oraz spotkania premierów Ariela
Szarona i Ahmeda Korei - podała egipska agencja
prasowa Mena. Inne źródła nie potwierdziły tej informacji.
Mena nie ujawnia szczegółów ani nie przedstawia żadnych terminów realizacji takiej inicjatywy Kairu, od tygodni usiłującego doprowadzić do wygaszenia narastającego napięcia izraelsko-palestyńskiego. Agencja zaznacza natomiast, że inicjatywa egipska została "pozytywnie przyjęta" przez Waszyngton, Londyn, Paryż, Berlin i "w innych stolicach".
Egipt zaproponował też - podała Mena - wysłanie do Autonomii Palestyńskiej 150-200 oficerów i ekspertów wojskowych, którzy w ciągu sześciu miesięcy mieliby wyszkolić palestyńskie siły, mające liczyć około 30 tysięcy ludzi. Z grupą instruktorów wojskowych z Egiptu miałaby współpracować bliżej nieokreślona liczba "ekspertów i obserwatorów międzynarodowych", nadzorujących również rozejm pomiędzy obu stronami.
W niedzielę w wywiadzie udzielonym izraelskiej telewizji Channel 10 ze swej siedziby w Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu palestyński lider Jaser Arafat wyraził gotowość spotkania z Szaronem, deklarując też, że jego rządowi udało się powstrzymać zamachy organizacji palestyńskich, wymierzone w Izraelczyków.
Izrael nie odpowiedział na taką ofertę. Rząd izraelski zresztą wielokrotnie wcześniej wykluczał jakiekolwiek rozmowy z Arafatem, którego obarcza odpowiedzialnością za akty przemocy. W ubiegłym roku izraelski rząd deklarował, że warunkiem rozmów pokojowych z Palestyńczykami musi być odsunięcie Arafata od władzy