Izrael: minister uspokaja, rakiety lecą na Betlejem
Izraelski minister obrony, Benjamin Ben-Eliezer powiedział w sobotę, że gotów jest wydać wojskom rozkaz wycofania się z terytoriów Autonomii Palestyńskiej, jeśli Palestyńczycy powstrzymają swych terrorystów.
20.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Podczas gdy Ben-Eliezer składał to uspokajające oświadczenie, które mogło być reakcją na apele zachodnich przywódcow o zaprzestanie zbrojnych wypadów, Izraelczycy zaatakowali rakietami Betlejem.
Na miasto spadły trzy izraelskie rakiety; brak na razie informacji o bezpośrednich ofiarach ostrzału.
W swoim oświadczeniu izraelski minister podkreślił, że obecne operacje wojskowe są największą ofensywą lądową przeciwko terytoriom Autonomii od początku intifady (powstania palestyńskiego), która trwa od końca września zeszłego roku.
Izrael - zapewnił Ben-Eliezer - nie zamierza zagarnąć terenów Autonomii. Minister obiecał, że wszędzie tam, gdzie Izrael przekona się o szczerych intencjach Palestyńczyków co do udaremnienia ataków, nasze siły - jak powiedział Ben-Eliezer - otrzymają rozkaz wycofania się.
Rownież izraelski minister spraw zagranicznych, Szimon Peres, złożył w sobotę zapewnienie, że Izrael nie chce ponownie okupować terytoriów Autonomii. (ajg)