ŚwiatIzrael ma już dobrego następcę dla Mubaraka

Izrael ma już dobrego następcę dla Mubaraka

Izrael od dawna uważa, że obecny wiceprezydent Egiptu Omar Suleiman byłby dobrym następcą rządzącego krajem od 30 prezydenta Hosniego Mubaraka - wynika z poufnych amerykańskich depesz dyplomatycznych opublikowanych przez portal internetowy WikiLeaks.

Izrael ma już dobrego następcę dla Mubaraka
Źródło zdjęć: © AFP/HO/GPO | Moshe Milner

08.02.2011 | aktual.: 08.02.2011 12:22

"Zostawiamy ambasadzie w Kairze analizę scenariuszy sukcesji w Egipcie, jednak nie ma wątpliwości, że Izrael byłby najbardziej zadowolony z perspektywy (objęcia władzy przez) Omara Suleimana" - napisano w dokumencie przygotowanym w 2008 roku przez ambasadę USA w Tel Awiwie.

Suleinam, szef egipskiego wywiadu od 1993 roku, był częstym gościem w Izraelu i uczestniczył jako mediator w negocjacjach pokojowych z Palestyńczykami.

Pełen uznania

Depesza z sierpnia 2008 roku podsumowywała rozmowy ministra obrony Izraela Ehuda Baraka z egipskimi przywódcami, do których doszło w Aleksandrii. Zacytowano w niej jednego z doradców Baraka, Dawida Hachama, który stwierdził, że izraelska delegacja była "zaszokowana wyglądem Mubaraka, który bardzo się zestarzał, i jego niewyraźną mową".

"Hacham był pełen uznania dla Suleimana (...) i zaznaczył, że 'gorąca linia' pomiędzy izraelskim ministerstwem obrony a egipską generalną agencją wywiadu jest teraz codziennie używana" - zauważają amerykańscy dyplomaci.

W 1979 roku Egipt został pierwszym krajem arabskim, który podpisał traktat pokojowy z Izraelem. Premier Izraela Benjamin Netanjahu wyraził nadzieję, że każdy nowy rząd, jaki wyłoni się po ostatnich protestach w Egipcie, zachowa pokój, który zabezpiecza granicę Izraela z najludniejszym krajem arabskim, i demilitaryzację półwyspu Synaj.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)