Izrael i Hezbollah dokonały wymiany więźniów
Przed południem na granicach Izraela z Libanem i Autonomią Palestyńską, a także w bazie wojskowej w Kolonii w Niemczech rozpoczęła się pierwsza wielka operacja wymiany więźniów między Izraelem a fundamentalistyczną organizacją Hezbollah.
Wcześniej izraelscy eksperci na podstawie szczątków potwierdzili tożsamość trzech żołnierzy, których prochy Hezbollah przekazał Izraelowi w czwartek rano w bazie wojskowej w Niemczech.
Identyfikacja ciał oznaczała formalne rozpoczęcie wynegocjowanej z pomocą niemieckich mediatorów wymiany więźniów pomiędzy Izraelem a Hezbollahem - fundamentalistyczną organizacją szyicką, mającą główne bazy w Libanie i popieraną przez Iran.
W wyniku porozumienia, Izrael wypuścił z więzienia 36 osób związanych z Hezbollahem. Wszyscy w czwartek rano przylecieli do Niemiec. Z kolei Hezbollah uwolnił izraelskiego biznesmena Elhanana Tannenbauma oraz przekazał ciała trzech martwych żołnierzy.
Warunkiem finalizacji wymiany była identyfikacja szczątków izraelskich żołnierzy, pojmanych przez Hezbollah w październiku 2000 roku na pograniczu libańsko-izraelskim.
Wśród zwalnianych 36 bojowników Hezbollahu znajdują się dwaj znani bojownicy - Mustafa Dirani i szejk Abdel Karim Obeid, obaj porwani przez Izrael z południowego Libanu odpowiednio w 1994 i 1989 roku.
W ramach porozumienia, Izrael ma w czwartek uwolnić w sumie 436 więźniów arabskich, a także przekazać ciała 59 libańskich bojowników. Ok. 30 więźniów przetransportowanych do bazy wojskowej w Niemczech to osoby, mające obywatelstwo państw arabskich, nie będące Palestyńczykami.
Palestyńskich więźniów przewieziono autobusami na Zachodni Brzeg Jordanu i do Strefy Gazy, gdzie mają być zwolnieni w ciągu dnia. Z informacji agencji France Presse wynika, że na granicy z Libanem Izrael przekazał szczątki libańskich bojowników; 130 zwolnionych palestyńskich więźniów dotarło już na Zachodni Brzeg Jordanu. Pozostali w ciągu dnia mają przybyć do Strefy Gazy.
Do wymiany następnej grupy więźniów dojdzie, gdy obie strony porozumieją się w sprawie izraelskiego lotnika Rona Arada, zestrzelonego nad Libanem w 1986 roku. Jego zwolnienie ma być tematem osobnych negocjacji.
Na mocy wynegocjowanego z pomocą Niemców porozumienia Izrael przekaże Libańczykom także szczegółowe mapy zaminowanych pól w południowym Libanie.
W czwartek rano w centrum Jerozolimy doszło do pierwszego od końca grudnia samobójczego zamachu palestyńskiego - zginęło co najmniej dziesięć osób. Bezpośrednio po zamachu w Jerozolimie pojawiły się pogłoski, że operacja wymiany może zostać wstrzymana. Informacje te zdementował jednak rząd izraelski, zapewniając, że wymiana więźniów prowadzona będzie zgodnie z wcześniej ustalonym programem.(iza)
