"Iskry i dym". Ewakuowano mieszkańców wieżowca w Szczecinie
Chwile grozy przeżyli mieszkańcy jednego z wieżowców na osiedlu Książąt Pomorskich w Szczecinie. W jednym z mieszkań na trzecim piętrze wybuchł pożar instalacji elektrycznej. Szybko zaczął się rozprzestrzeniać.
We wtorek po godzinie 16 straż pożarna otrzymała wezwanie dotyczące mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze wieżowca przy ul. Świętoborzyców. Przy skrzynce elektrycznej lokator zauważył iskrzenie i dym. Strażacy ugasili uszkodzoną instalację i zaczęli sprawdzać inne mieszkania w bloku.
Okazało się, że inni lokatorzy również zgłaszają zadymienie i iskrzenie przy skrzynkach. Pożar instalacji rozprzestrzeniał się.
Zdecydowano się ewakuować mieszkańców bloku - ok. 40 osób. - Dwóm osobom została udzielona na miejscu pomoc medyczna, ale nie zostały zabrane do szpitala - relacjonował st. kpt. Franciszek Goliński z komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Miejskie centrum zarządzania kryzysowego podstawiło na osiedle autobus, w którym mogli się schronić ewakuowani.
Mieszkańcy wrócili do domu. Prądu nie mają
Strażacy przez wiele godzin sprawdzali wszystkie pomieszczenia w bloku. - Sprawdziliśmy mieszkania od trzeciego do najwyższego piętra. Cały pion. Już nie ma tam zagrożenia. Policja zabezpiecza ślady - poinformował PAP st. kpt. Goliński.
Po przewietrzeniu klatki schodowej, ok. godz. 19.30 strażacy zakończyli prace. - Sprawiliśmy mieszkania od trzeciego do najwyższego piętra. Cały pion. Już nie ma tam zagrożenia. Policja zabezpiecza ślady - poinformował PAP st. kpt. Goliński.
Po godzinie 21.30 lokatorzy wrócili do mieszkań. Niestety, na razie nie ma w nich prądu. Ze względu na uszkodzoną instalację energetycy odcięli zasilanie.
Co było przyczyną zapalenia się instalacji elektrycznej? Na razie nie wiadomo. Ma to ustalić biegły z zakresu pożarnictwa, który pojawi się w budynku w środę.
Nie wiadomo też, kiedy mieszkańcy budynku będą mieli ponownie prąd. To zależy od tego, jak duża część instalacji została zniszczona i jak długo potrwa jej wymiana.
Źródło: PAP, gs24.pl