Iran podjął decyzję. Rosja sporo zarobi

Informacje o tym, że Rosji kończą się zapasy broni, może nie być do końca zgodna z prawdą. Przynajmniej jeśli chodzi o samoloty. Irańskie media poinformowały, że kraj ten kupi od Rosji myśliwce Su-35. Moskwa na razie nie potwierdziła tej informacji. Jeśli jednak okaże się ona prawdą, będzie to oznaczać, że Kreml otrzyma spory zastrzyk gotówki.

Iran podjął decyzję. Rosja sporo zarobi
Iran podjął decyzję. Rosja sporo zarobi
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Vitaly V. Kuzmin
oprac. BAR

12.03.2023 04:37

- Myśliwce Su-35 są technicznie odpowiednie dla Iranu i Iran sfinalizował kontrakt na ich zakup - powiedział w sobotę w Nowym Jorku przedstawiciel państwowych mediów Iranu, opierając się na informacjach z irańskiej misji przy ONZ.

"Po zniesieniu embarga (ONZ) na zakup broni konwencjonalnej w październiku 2020 r. Iran sfinalizował kontrakt na zakup myśliwców Su-35" - potwierdziła państwowa agencja IRNA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Szczegółów kontraktu nie ujawniono. Nie ma też potwierdzenia jego zawarcia ze strony Rosji. Misja irańska przy ONZ przekazała, że Iran pytał również o zakup samolotów wojskowych w kilku innych, niewymienionych z nazwy krajach - poinformowała IRNA.

Iran ma już 300 myśliwców, także rosyjskich

Irańskie Siły Powietrzne mają już około 300 myśliwców: rosyjskich (MiG-29 i Su-25), chińskich (F-7), amerykańskich (F-4, F-5 i F-14), francuskich (Mirage F1) oraz własnej produkcji ("Saeqeh", irańska wersja amerykańskiego F-5).

Teheran i Moskwa podpisały w 2007 roku kontrakt na dostawę rosyjskiego systemu antyrakietowego S-300, ale w 2010 roku Moskwa wstrzymała sprzedaż w związku z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ przeciwko irańskiemu programowi nuklearnemu.

W 2015 roku, na krótko przed zawarciem międzynarodowego porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego, Moskwa ponownie zezwoliła na dostawę S-300.

Ministerstwo Obrony Iranu poinformowało w maju 2016 r., że jego kraj "jest teraz w posiadaniu strategicznego systemu S-300".

Źródło artykułu:PAP
rosjawojna w Ukrainieiran
Wybrane dla Ciebie