Iran ma nowy pocisk rakietowy. Głosi hasło pokoju przez siłę
Iran zaprezentował nowy pocisk rakietowy ziemia-ziemia, który zdaniem władz w Teheranie ma z dużą precyzją razić cele w odległości 500 km od miejsca wystrzelenia. Jednocześnie podkreśliły, że dzięki silnemu wojsku możliwe jest zachowanie pokoju.
Ministerstwo obrony poinformowało, że pocisk na paliwo stałe nazywa się Fateh 313. Podkreśliło także, że broń została już sprawdzona i pomyślnie przeszła próby. Zapowiedziano, że niedługo rozpocznie się masowa produkcja tego typu uzbrojenia.
- Będziemy kupować, sprzedawać i rozwijać uzbrojenie jakiego potrzebujemy i nie będziemy w tej sprawie pytać się o pozwolenie, ani oglądać się na rezolucje. (...) Możemy negocjować z innymi państwami dopiero wtedy, jak będziemy silni. Jeżeli państwo nie ma siły i niezależności, nie może oczekiwać prawdziwego pokoju - oceniał prezydent Iranu Hasan Rowhani.
Władze w Teheranie zaprezentowały nowy pocisk rakietowy w nieco ponad miesiąc od chwili osiągnięcia ze światowymi mocarstwami porozumienia na temat swojego programu nuklearnego. Celem kompromisu jest ograniczenie irańskiego programu nuklearnego; według Zachodu program miał doprowadzić do wyprodukowania broni atomowej. Osiągnięty kompromis zakłada zniesienie nałożonych na Iran sankcji, ale dopiero, gdy kraj ten spełni wszystkie warunki umowy. Porozumienie musi być także zaakceptowane przez amerykański Kongres.