Irak: prawie 50 zabitych w serii zamachów w całym kraju
Co najmniej 48 osób poniosło śmierć, a ponad 100 zostało rannych w serii zamachów na irackie siły bezpieczeństwa i cywilów, m.in. szyitów, do których doszło na terenie Iraku. We wtorek mija pierwsza rocznica opuszczenia Iraku przez wojska USA.
17.12.2012 | aktual.: 17.12.2012 19:20
Najbardziej krwawy z ataków wydarzył się w północnej dzielnicy Bagdadu, gdzie w eksplozji samochodu pułapki zginęło 11 osób, a 40 zostało rannych.
W pobliżu Mosulu, na północy Iraku, siedem osób poniosło śmierć w wybuchu samochodu pułapki w wiosce zamieszkanej przez mniejszość szabak, wywodzącą się z szyizmu. Licząca ok. 30 tys. członków społeczność była prześladowana za czasów Saddama Husajna, po czym stała się celem Al-Kaidy.
W miejscowości Tuz Chormato, także na północy kraju, doszło do dwóch zamachów. W wyniku wybuchu dwóch samochodów pułapek przed szyickim meczetem zginęło pięć osób.
W samym Mosulu uzbrojeni sprawcy zabili w punkcie kontrolnym żołnierza.
W niedzielnych atakach w Iraku zginęło 19 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Od wycofania się ostatnich żołnierzy amerykańskich z Iraku 18 grudnia 2011 roku kraj ten nie wyszedł z kryzysu. Choć przemoc nie sięga poziomów notowanych w latach 2006-2007, ugrupowania rebelianckie w dalszym ciągu stanowią poważne zagrożenie. Ataki zdarzają się niemal codziennie, a w comiesięcznych zestawieniach systematycznie odnotowuje się ponad setkę ofiar śmiertelnych.