Dziennik Sydney Morning Herald ujawnia, że w poniedziałek w mieście Tulkarem odbyła się ceremonia wręczenia irackich czeków 47 rodzinom palestyńskim.
Każda z nich otrzymała równowartość ok. 25 tys. dolarów. Rodzinom Palestyńczyków, zabitych w starciu z żołnierzami izraelskimi wręczano czeki na 10 tys. dolarów. Ceremonia została zorganizowana przez małą proiracką frakcję Organizacji Wyzwolenia Palestyny - Arabski Front Wyzwolenia.
Australijski dziennikarz wziął udział w tej uroczystości, w czasie której działacze Frontu zachęcali także młodych ludzi do pójścia w ślady zamachowców.
Według australijskiej gazety, Irak, od początku tzw. drugiej intifady - powstania palestyńskiego - rozpoczętej we wrześniu 2001 r., przekazał palestyńskim bojownikom i ich rodzinom w sumie już ponad 10 mln dolarów.(miz)
