IPN przejmie śledztwo w sprawie kopalni "Wujek"?
Profesor Andrzej Paczkowski z Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej powiedział w piątek, że w przypadku procesu winnych zabójstwa górników w kopalni "Wujek" sąd nie chciał przekroczyć pewnej granicy, był bardzo bierny, zajmował się tylko tym materiałem, który przedstawił prokurator.
02.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zdaniem profesora, sąd powinien przy okazji tej sprawy zainteresować się osobami, które niszczyły dokumenty w 1981 i 1982 roku.
Paczkowski powiedział, że "uderzyła" go postawa oskarżonych w tym procesie. Jego zdaniem, nie zachowywali się oni tak jak normalni obywatele, którzy mniej lub bardziej przypadkowo zostali wciągnięci w sytuację, w której być może zostali zmuszeni do użycia broni, ale nie są przestępcami. Tymczasem na skutek swojego zachowania stają się taką grupą przestępczą - powiedział profesor - ponieważ do niczego się nie przyznają.
Paczkowski potwierdził, że Instytut Pamięci Narodowej, jeśli spełnione zostaną odpowiednie warunki jest gotów przejąć śledztwo w sprawie kopalni "Wujek". (an)