IPN kontra "grunwaldzkie miecze". Drogowcy chcą ekspertyz

Jest decyzja drogowców ws. pomników upamiętniających walki o Wał Pomorski w 1945 r. "Miecze grunwaldzkie" nie zostaną usunięte w tym roku z okolic Mirosławca. Domaga się tego IPN, uznając postumenty za relikty komunizmu.

Pomniki stawiano w 1979 r. na terenie dawnego województwa pilskiego
Źródło zdjęć: © Facebook.com/UM Mirosławiec
Arkadiusz Jastrzębski

Szczeciński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie usunie na razie trzech pomników.

Zdaniem przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej postumenty z grunwaldzkimi mieczami muszą kojarzyć się z okresem PRL, bo nawiązują do komunistycznych odznaczeń. Jest na nich umieszczony także orzeł bez korony. To oznacza, że - zgodnie z ustawą dekomunizacyjną - powinny zostać zburzone.

Dla GDDKiA, która zarządza terenami, gdzie stoją "miecze", sprawa nie jest jednak tak oczywista.

- Jest to dziedzina, w której nie jesteśmy specjalistami, Będziemy tę kwestię analizować. Potrzebujemy też opinii prawnych - mówi RMF FM Mateusz Grzeszczuk z GDDKiA w Szczecinie.

Stacja wyjaśnia, że ekspertyzy mogą być gotowe dopiero za kilka miesięcy.

Tymczasem za pozostawieniem pomników upamiętniających walkę z niemiecką armią opowiadają się władze Mirosławca i część zachodniopomorskich historyków.

Odznaczenie czy symbol zwycięstwa?

"Wśród odznaczonych Krzyżem Grunwaldu były osoby tworzące Polskę Ludową, m.in. Bolesław Bierut, Władysław Gomułka, Konstanty Rokossowski i Wanda Wasilewska. Dlatego w opinii IPN omawiane pomniki w sposób oczywisty kojarzą się z okresem Polski Ludowej" - głosi uzasadnienie decyzji IPN.

Samorządowcy z Mirosławca uważają, że pomniki w ich okolicy nie mają jednak nic wspólnego ze wspomnianym odznaczeniem. Stawiano je w 1979 r. na terenie całego dawnego województwa pilskiego, w miejscach, gdzie toczyły się walki z Niemcami w ostatnim roku II wojny światowej.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: A jaka jest Twoja Polska? Napisz do WP

Wybrane dla Ciebie

Dyrektorka miała wyłudzać dotacje. Ponad 3 tys. zarzutów
Dyrektorka miała wyłudzać dotacje. Ponad 3 tys. zarzutów
Trump ostro o Miedwiediewie. Były prezydent Rosji odpowiada
Trump ostro o Miedwiediewie. Były prezydent Rosji odpowiada
Brutalnie zgwałcił 11-latkę. Zwyrodniały recydywista usłyszał wyrok
Brutalnie zgwałcił 11-latkę. Zwyrodniały recydywista usłyszał wyrok
Były wiceminister z zarzutami. Zabiera głos
Były wiceminister z zarzutami. Zabiera głos
Tusk o ambicjach klimatycznych. "Nie możemy, gdy inni tego nie robią"
Tusk o ambicjach klimatycznych. "Nie możemy, gdy inni tego nie robią"
Przyłożyli nóż i okradli. Dwaj Nigeryjczycy zatrzymani
Przyłożyli nóż i okradli. Dwaj Nigeryjczycy zatrzymani
Wycinają ludzi Morawieckiego. "Początek wypychania z PiS"
Wycinają ludzi Morawieckiego. "Początek wypychania z PiS"
Fatalna sytuacja. Zełenski pokazał, co się dzieje w Odessie
Fatalna sytuacja. Zełenski pokazał, co się dzieje w Odessie
Październik zaskoczy. Bałkany szykują się na atak zimy
Październik zaskoczy. Bałkany szykują się na atak zimy
Wielka Brytania zapowiada zmiany. Nowe wymagania dla osiedleńców
Wielka Brytania zapowiada zmiany. Nowe wymagania dla osiedleńców
Oblegają granicę z Pakistanem. Masa samochodów na poboczu
Oblegają granicę z Pakistanem. Masa samochodów na poboczu
Pierwsze uderzenie zimy. W Tatrach zagrożenie lawinowe
Pierwsze uderzenie zimy. W Tatrach zagrożenie lawinowe