"Inwigilowanie i nękanie". Narodowcy oskarżają rząd PiS

Narodowcy alarmują, że są inwigilowani przez polskie służby. Osoby, które organizują dojazdy do Warszawy na Marsz Niepodległości mają być nękane przez policję i ABW. – Mamy zgłoszenia z całej Polski – mówi Wirtualnej Polsce Robert Winnicki, poseł i prezes Ruchu Narodowego.

Marsz Niepodległości w 2017 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski
Magda Mieśnik

Środowiska narodowe twierdzą, że ich działacze dostają telefony od przedstawicieli służb. - Policja i ABW dzwonią do osób, które odpowiadają za organizację wyjazdów na Marsz Niepodległości. Padają pytania o liczbę autokarów, tablice rejestracyjne i listy osób, które jadą do Warszawy. Szantażują ich i straszą – mówi Wirtualnej Polsce Mateusz Marzoch, rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej.

I dodaje, że dotyczy to głównie Podkarpacia. - Po tym, jak to nagłośniliśmy, dzwoniący nieco złagodzili ton. Przypomina to czasy PO, kiedy policja tak samo postępowała, a nawet wzywali naszych członków na komisariaty. Mam nadzieję, że władza nie utrudni nam dotarcia do Warszawy. Obawiamy się zatrzymywania autokarów na trasach i bardzo drobiazgowych kontroli, które uniemożliwią dotarcie na miejsce marszu – podkreśla Marzoch.

Policja dementuje podawane przez narodowców informacje. "Jak można zauważyć, wskazane poniżej metody bardziej pasują do zabawy przedszkolaków, a nie profesjonalnych służb. Do nikogo nie dzwonimy i nie prosimy o 'spowiedź' – czytamy na oficjalnym profilu policji.

Jednak działacze środowisk narodowych z Podkarpacia twierdzą, że dzwonił do nich jeden z policjantów odpowiadających za prewencję w ich regionie. – Numer, który nam się wyświetlał, można znaleźć na stronach policji – mówi Marcin Kowalski z podkarpackiego oddziału Młodzieży Wszechpolskiej.

Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej mówi, że tylko z Podkarpacia do Warszawy przyjedzie 14 autokarów, w sumie 700 osób. Narodowcy są oburzeni działaniami służb. - Nękane są osoby, które odpowiadają za organizację dojazdów do Warszawy. Jest wprowadzanie atmosfery takiej, jakiej od trzech lat nie było. W skali kraju jest dużo takich działań policji. Ma to na celu próbę kontroli rządu PiS nad tym, kto jedzie. Przygotowanie pod polityczną decyzje o zatrzymaniu marszu. To akcja denerwująco inwigilująca – mówi Winnicki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

*Zobacz także: *Jarosław Gowin o tropach ws. Tuska. Uchylił rąbka tajemnicy **

Wybrane dla Ciebie
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie