ŚwiatInterwencja ministra Ziobry u prokuratora generalnego Egiptu ws. Magdaleny Żuk

Interwencja ministra Ziobry u prokuratora generalnego Egiptu ws. Magdaleny Żuk

Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro interweniuje u władz Egiptu ws. śmierci Magdaleny Żuk. Wystosował list do tamtejszego prokuratora generalnego. Co napisał?

Interwencja ministra Ziobry u prokuratora generalnego Egiptu ws. Magdaleny Żuk
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Katarzyna Bogdańska

20.09.2017 | aktual.: 11.06.2018 15:06

Ziobro wnosi o szybkie przekazanie dokumentacji na temat zmarłej Polki.

"Egipscy i polscy prokuratorzy są to winni rodzinie zmarłej Polki. Leży to także w interesie władz Egiptu - z uwagi na duży międzynarodowy rozgłos nadany w mediach tej sprawie" - napisał Ziobro w liście.

Śledztwo w sprawie Żuk - zmarłej w niewyjaśnionych okolicznościach w kwietniu w egipskim szpitalu - prowadzi zarówno egipska, jak i polska prokuratura. Po interwencji Ziobry, polski prokurator i patomorfolog, zostali dopuszczeni do udziału w sekcji jej zwłok, ale nie dostali wyników badań.

"Jeszcze w maju 2017 r. polscy prokuratorzy zwrócili się do prokuratury egipskiej z wnioskiem o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej, a w szczególności o przekazanie pełnej dokumentacji wyników sekcji zwłok zmarłej, badań specjalistycznych, a także dokumentacji medycznej Magdaleny Żuk ze szpitali w Port Ghalib i w Hurghadzie. Ponawiane wielokrotnie prośby polskiej prokuratury o te materiały pozostają bez odpowiedzi ze strony prokuratury w Egipcie. Dokumentacja, o której przekazanie polska prokuratura wnioskuje w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, jest bardzo istotna, ponieważ warunkuje dalsze skuteczne prowadzenie śledztwa w Polsce" – zwraca uwagę Ziobro w liście.

"Mając na uwadze dobrą dotychczas współpracę egipsko-polską w sprawach karnych, uprzejmie proszę o podjęcie działań, których efektem będzie przekazanie do Polski w możliwie najkrótszym terminie wymienionej dokumentacji, dotyczącej zmarłej Magdaleny Żuk" – wnosi Ziobro. Powołuje się na deklaracje, które 10 maja złożył mu w rozmowie telefonicznej prokurator generalny Egiptu.

Zobacz take: Tajemnicza śmierć Polki w Egipcie. Ostatnia rozmowa z chłopakiem i nowe ustalenia Krzysztofa Rutkowskiego

Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze ws. śmierci Magdaleny Żuk jest przedłużone do 31 października. 27-latka zmarła w kwietniu, w wyniku obrażeń odniesionych wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala w Marsa-Alam w Egipcie.

Polska prokuratura zgromadziła 10 tomów akt śledztwa, liczących po 200 stron i przesłuchała ponad 150 świadków. Ponadto – jak informowała Prokuratura Krajowa – "dokonano oględzin zabezpieczonych telefonów i laptopów, należących do Magdaleny Ż. i innych świadków, w tym jej partnera".

Pomimo przeprowadzenia sekcji zwłok w Egipcie, z udziałem przedstawicieli polskiej prokuratury, ponowną sekcję wykonano po sprowadzeniu ciała do Polski. Pobrano materiał biologiczny do badań histopatologicznych, genetycznych i toksykologicznych, który przekazano biegłym z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna.

"Zanim jednak biegli wydadzą kompleksową opinię, dotyczącą mechanizmu i przyczyn śmierci pokrzywdzonej, konieczne jest uzyskanie wszystkich dokumentów i protokołów z czynności przeprowadzonych na terenie Egiptu. Są one bowiem niezbędne biegłym do wydania kompleksowej opinii sądowo-lekarskiej" – pisała w komunikacie w połowie sierpnia Prokuratura Krajowa.

Już wtedy sygnalizowano trudności we współpracy z prokuraturą w Egipcie. "Do chwili obecnej strona egipska przesłała do Polski wykaz przeprowadzonych przez siebie czynności, ale nie udostępniła jeszcze protokołów sporządzonych podczas wykonywania tych czynności. Polscy prokuratorzy już zwrócili się o ich nadesłanie, bowiem są one niezbędne do prawidłowego, merytorycznego zakończenia postępowania. Ostatni wniosek w tym zakresie został wysłany przez polskich prokuratorów 2 sierpnia 2017 r. Dodatkowo w ostatnich dniach ambasador Polski w Egipcie ponownie osobiście spotkał się z wiceministrem ds. konsularnych w egipskim MSZ" – głosił ten komunikat.

Tajemnicza śmierć

Przypomnijmy, że 27-latka ze Zgorzelca samotnie poleciała do Egiptu. Tam zaczęła się dziwnie zachowywać. Przewieziono ją do szpitala, ale odmówiła badań. Została wymeldowana z hotelu. Rezydent odwiózł ją na lotnisko. Nie została jednak wpuszczona do samolotu - z powodu stanu, w jakim się znajdowała. Nie przyjęto jej również ponownie do hotelu. Na nagranej przez jej chłopaka Markusa W. rozmowie widać, że jest przestraszona, nie może mówić swobodnie. Dziewczyna ponownie trafiła do szpitala. Miała wyskoczyć z okna. 30 kwietnia zmarła.

W sprawie jej śmierci nadal więcej jest pytań niż odpowiedzi. Śledczy nie mogą poinformować o wynikach sekcji zwłok przeprowadzonej w Polsce, gdyż musza je porównać z wynikami sekcji z Egiptu, a tych jeszcze nie mają.

Pogrzeb 27-latki odbył się 23 maja w miejscowości, z której pochodziła Magdalena Żuk. - Jak było, to tylko ona wie - powiedziała w rozmowie z WP mieszkanka Bogatyni.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (117)