"Internet w walizce" pomoże oszukać cenzorów

Rząd USA opracowuje system "alternatywnego" internetu i telefonii komórkowej, który będzie mogła używać opozycja demokratyczna w krajach dyktatorskich, omijając cenzurę miejscowych sieci telekomunikacyjnych - podał "New York Times".

Zestaw komputerowy, nazwany "internetem w walizce", trzeba będzie przewieźć przez granicę do kraju, w którym państwo cenzuruje obieg informacji przekazywanych przez to medium.

Zawiera on m.in. bezprzewodowe anteny, laptop do zarządzania systemem, kable ethernetowe (ethernet to technologia wykorzystywana w sieciach lokalnych) i dyski do przekazywania programów do kolejnych komputerów oraz szyfrowania przekazów.

"Internet w walizce" umożliwi bezpośrednią łączność między komputerami i telefonami komórkowymi, zamiast korzystania z systemu kontrolowanego przez państwo.

Cały projekt sfinansowany jest przez grant w wysokości 2 milionów dolarów z Departamentu Stanu. Inicjatywę promuje sekretarz stanu Hillary Clinton, która podkreśla, że coraz więcej ruchów opozycyjnych w krajach dyktatorskich używa internetu i telefonii komórkowej w swej działalności.

Bodźcem do realizacji projektu stały się rewolucyjne wydarzenia w krajach arabskich. W Egipcie prezydent Hosni Mubarak zablokował internet w ostatnich dniach swoich rządów. W Syrii reżim czasowo sparaliżował łączność internetową wykorzystywaną przez opozycję do organizacji protestów ulicznych.

Alternatywny internet miałby zastosowanie w takich krajach, jak Chiny, Iran, Korea Północna, Kuba, Biurma i autorytarnych, postsowieckich krajach Azji Środkowej, gdzie rządy mają pod kontrolą media, w tym internet.

Problemem będą trudności związane z przemycaniem niezbędnych urządzeń do tych krajów.

Szef projektu, Sascha Meinrath, uważa jednak, że potencjalne korzyści systemu mogą przekonać dysydentów, z którymi administracja USA współpracuje, do podjęcia takiego ryzyka.

"Zbudujemy odrębną infrastrukturę, której technologia będzie uniemożliwiała wyłączenie lub monitorowanie systemu" - powiedział Meinrath "New York Timesowi".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zderzenie na S2. Nawet do 20 kilometrów korka
Zderzenie na S2. Nawet do 20 kilometrów korka
Macron w Chinach. Apeluje o współpracę w sprawie Ukrainy
Macron w Chinach. Apeluje o współpracę w sprawie Ukrainy
O pieniądzach na szczycie medycznym. Pojawi się Donald Tusk
O pieniądzach na szczycie medycznym. Pojawi się Donald Tusk
Podrzucony wirus ASF. To mógł być sabotaż
Podrzucony wirus ASF. To mógł być sabotaż
Putin skomentował rozmowy z USA. "Trump szuka sposobu"
Putin skomentował rozmowy z USA. "Trump szuka sposobu"
Porwane dzieci mają wrócić do Ukrainy. 12 krajów przeciw
Porwane dzieci mają wrócić do Ukrainy. 12 krajów przeciw
20-letni Francuz zmarł w Warszawie. Policja szuka świadków
20-letni Francuz zmarł w Warszawie. Policja szuka świadków
Kiedy uderzy największy mróz? Jest już pierwsza prognoza na ferie
Kiedy uderzy największy mróz? Jest już pierwsza prognoza na ferie
Pogoda w grudniu nie będzie zimowa. Nadchodzi ocieplenie w prognozach
Pogoda w grudniu nie będzie zimowa. Nadchodzi ocieplenie w prognozach
Waszyngton gani Europę. "Dwa kluczowe przesłania"
Waszyngton gani Europę. "Dwa kluczowe przesłania"
Jedenaście nominacji Grand Press dla autorów Wirtualnej Polski
Jedenaście nominacji Grand Press dla autorów Wirtualnej Polski
Ludzie Republiki promują nową platformę. Członek KRRiT złoży wniosek
Ludzie Republiki promują nową platformę. Członek KRRiT złoży wniosek