PolskaInternauci umawiają się na sylwestra. Przed domem Jarosława Kaczyńskiego

Internauci umawiają się na sylwestra. Przed domem Jarosława Kaczyńskiego

Sylwestra mamy spędzić w domu. Tak wynika z nowego rozporządzenia, które w poniedziałek wieczorem opublikowano w Dzienniku Ustaw. Jednak jak wynika z zamieszczonych w sieci zaproszeń, tylko w Warszawie planowane są dwie uliczne imprezy. Jedna przed domem Jarosława Kaczyńskiego, druga przed Pałacem Prezydenckim.

Internauci umawiają się na sylwestra. Przed domem Jarosława Kaczyńskiego
Internauci umawiają się na sylwestra. Przed domem Jarosława Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Violetta Baran

22.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 23:14

Jak informuje "Rzeczpospolita", w sieci krążą filmiki reklamujące sylwestrowe imprezy, m.in. "Sylwester u Kaczora". "Nadchodzi noc pełna wrażeń. Już 31 grudnia o godzinie 19 zaczynamy największą imprezę sylwestrową w Polsce" - słychać na filmiku. W tle widać tańczący tłum, słychać okrzyki "je...ać PiS". Lektor podaje adres, gdzie ma odbyć się impreza.

Kolejny film, jak informuje dziennik, zachęca do "spontanicznego wydarzenia mającego zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową". Mowa w nim o zapewnionym oświetleniu w postaci migających niebieskich świateł i innych atrakcjach, takich jak "spontaniczne łamanie rąk, pałowanie czy porcja gazu pieprzowego gratis".

Na razie nie wiadomo, czy te zaproszenia to tylko żart, czy też rzeczywiście internauci przyjdą przed Pałac Prezydencki i dom prezesa PiS. Jak podaje "Rz", pod jednym z zaproszeń w poniedziałek wieczorem przybycie na imprezę zadeklarowało blisko 8 tys. osób.

Sprawę poważnie traktuje policja. Z nieoficjalnych informacji "Rz" wynika, że w tej sprawie już w poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie organizacyjne.

– To będzie duże wyzwanie dla policji i służb. Możliwe, że trzeba będzie znów ściągać funkcjonariuszy z kraju, jak przy zabezpieczeniu niedawnych protestów kobiet, do tego organizować hotele. Na taką nielegalną zabawę ludzie mogą się zjechać wbrew obowiązującym zakazom wprowadzonym w związku z COVID-em - powiedział "Rz" jeden z wysokich oficerów policji.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Zobacz także
Komentarze (1024)