W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczyna się proces gen. Wojciecha Jaruzelskiego oraz trzech innych oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970. Przy informacji na ten temat pojawiło się na stronach WP ponad 120 opinii.
Większość internautów uważa, że proces powinien się już dawno rozpocząć - jednocześnie jednak próbuje tłumaczyć gen. Jaruzelskiego, czy też bronić - jak to ujęto - "przed niesłusznymi zarzutami".
Według Jurka Krajewskiego, proces ten może być kluczem do zrozumienia ostatnich 30 lat. Uważa on, że _ wydarzenia Grudnia'70 zostały sprowokowane przez cywilne i wojskowe służby specjalne, by obalić Władysława Gomułkę_. Ujawnienie tych faktów, zmusiłoby z pewnością - jak dodaje - do napisania nowej historii Polski.
Przeciąganie tego procesu - według "Brzosta" - to naigrywanie się ze sprawiedliwości. "Mazur" dodał, że w Gdańsku zginęli ludzie i sumienie nakazuje w ich imieniu domagać się sprawiedliwości. Ich rodzinom nawet nie pozwolono normalnie pochować ciał - dodał.
Niektórzy internauci dopatrywali się w tak późnym rozpoczęciu procesu spisku obecnych władz. "Proces Jaruzelskiego" to zwykła zemsta prawicy - napisał "Anders4" - chcącej uniknąć odpowiedzialności za rządy ostatnich 4 lat. Potrzebny jest im teraz spektakularny proces polityczny, żeby odwrócić uwagę społeczeństwa od rosnącego bezrobocia, biedy oraz innych nieprzyjemnych pytań, na które trzeba będzie dać odpowiedź jesienią - dodał.
Wielu internautów broniło Jaruzelskiego, dopatrując się jakiegoś sensu w podjętych wówczas przez niego decyzjach. Jeden z nich - "Michał" - napisał: _ nie pochwalam rządów Jaruzelskiego, ale zastanówmy się, czy gdyby wówczas pozwolił żołnierzom rosyjskim stacjonującym w Polsce wkroczyć do akcji, nie popłynęłoby więcej krwi ulicami?_.
Większość internautów opowiadała się za surowym ukaraniem oskarżonych. Jeden z nich, podpisujący się "BOB", napisał: _ najwyższy czas ukarać zbrodniarzy spod znaku sierpa, młota i orła bez korony. Dodał: _jeżeli zwykłego obywatela podejrzewa się o popełnienie najcięższej zbrodni to od razu dostaje 3 miesiące aresztu, (...) a ci ludzie chodzą sobie po ulicach, bywają na bankietach.
Największe oburzenie wśród internautów wywołała jednak postawa obrońców oskarżonych. Wnioskują o oddalenie oskarżenia z powodu nieustalenia bezpośrednich sprawców; rezygnują z obrony, a wszystko po to, by odwlec po raz kolejny proces - podsumował internauta podpisujący się "X". (mk)