"Integracja z NATO zależy od Ukraińców"
NATO gotowe jest pomagać Ukrainie w jej
dążeniach do członkostwa w sojuszu, lecz ostatnie słowo w sprawie
integracji należy do samych Ukraińców - uważa sekretarz generalny
NATO Jaap de Hoop Scheffer.
Uczynię wszystko, co ode mnie zależy, by Ukraina zintegrowała się z NATO", lecz "kwestia członkostwa znajduje się w rękach Ukrainy - oświadczył Scheffer przemawiając, za pośrednictwem łącza wideo, do uczestników kijowskiego posiedzenia grupy roboczej Ukraina-NATO w sprawie reformy obronnej.
Scheffer wyraził przy tej okazji nadzieję, że nowy rząd Ukrainy będzie kontynuował przemiany na rzecz wejścia do sojuszu.
Podkreślając, że stosunki Ukrainy z NATO rozwijają się dynamicznie, sekretarz genertalny powiedział, że okazją do pogłębienia dialogu staną się planowane na październik konsultacje dwustronne.
Sprawa wejścia Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej to jeden z priorytetów prezydentury obecnego szefa państwa ukraińskiego Wiktora Juszczenki. O integracji swego kraju z Zachodem mówił on jeszcze w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2004 roku.
Deklaracje te głoszone są pomimo tego, że większość Ukraińców odnosi się do członkostwa w NATO negatywnie. Popierając wejście do Unii Europejskiej, traktują oni Sojusz Północnoatlantycki jako organizację nieprzyjazną. Jest to m.in. efekt wieloletniej propagandy, którą społeczeństwo było karmione w czasach ZSRR.
Najwięcej przeciwników NATO mieszka na wschodzie Ukrainy. Są to przede wszystkim obywatele rosyjskojęzyczni, którzy opowiadają się za ścisłą współpracą Kijowa z Moskwą.
Jarosław Junko