PolskaInowrocław ma najczystsze powietrze spośród polskich miast?

Inowrocław ma najczystsze powietrze spośród polskich miast?

Raport Najwyższej Izby Kontroli obnażył smutną prawdę. Żadne ze zbadanych przez Izbę uzdrowisk nie zasługuje już na swój prestiżowy status. NIK przyjrzał się 11 z 45 miejscowości. Czy jest w Polsce choć jedno pełnoprawne uzdrowisko?

Inowrocław ma najczystsze powietrze spośród polskich miast?
Źródło zdjęć: © Jan Włodarczyk/Forum

26.01.2017 | aktual.: 28.01.2017 17:24

Jak nie hałas, to zanieczyszczone powietrze lub brak monitoringu stanu jakości środowiska naturalnego. W niektórych przypadkach także bagatelizowanie znaczenia planów zagospodarowania przestrzennego, co pozwala na budowanie marketów i parkingów. To główne zarzuty jakie pojawiły się w raporcie NIK-u. Oberwało się też Ministerstwu Zdrowia, które "nierzetelnie weryfikowało wymogi określone dla uzdrowisk". Skontrolowane kurorty to: Kamień Pomorski, Kołobrzeg, Krasnobród, Muszyna, Nałęczów, Połczyn-Zdrój, Rabka-Zdrój, Wapienne, Złockie, Żegiestów, Dąbki.

Uzdrowisko Inowrocław

Wirtualna Polska wzięła na tapetę Inowrocław. "Renoma inowrocławskiego zdroju spowodowała, że na kurację zjeżdżało tutaj grono prominentnych postaci z różnych sfer życia publicznego jak: premier Władysław Grabski, wojewoda pomorski późniejszy Prezydent RP na uchodźctwie Władysław Raczkiewicz, generałowie Władysław Sikorski i Józef Haller, kontradmirał Józef Unrug, prezydent Warszawy Stefan Starzyński, złoty medalista olimpijski Janusz Kusociński, wielu literatów jak: Maria Konopnicka, Stanisław Przybyszewski, Miron Białoszewski, aktorzy jak: Irena Kwiatkowska i Ludwik Sempoliński" czytamy na oficjalne stronie solanki.pl.

Miasto jest uzdrowiskiem oddalonym ok. 40 km od Torunia, kilka kilometrów więcej od Bydgoszczy i 45 km od innego uzdrowiska, Ciechocinka. Ulubionym miejscem zarówno mieszkańców Inowrocławia, jak i kuracjuszy są Solanki z rozległym parkiem i tężniami. Władze miasta do dziś chwalą się, że w 2015 roku WHO okrzyknęło je miastem o najczystszym powietrzu w Polsce. Inowrocławianie mają na ten temat zdanie odrębne, używając prawniczego języka. - Jaki jest standard powietrza w Polsce wszyscy wiemy. I jeśli by porównywać Inowrocław z innymi miastami w naszym kraju to jest rzeczywiście lepiej. Ale nie oznacza to wcale, że jest dobrze. Największy problem mamy na Starym Mieście i w Mątwach - przyznaje mieszkanka Inowrocławia, Iwona Przybyła.

Mieszkanka uzdrowiska nie odmawia zarządcy miasta dobrych intencji. Wspomina o inwestycjach, które niewątpliwie poprawią jakoś powietrza w mieście. Największa to budowa obwodnicy Inowrocławia, która jest już w bardzo zaawansowanej fazie. Przyznaje jednak, że jest problem z komunikacją na linii mieszkańcy-władze. - Wynika on z tego, że jakakolwiek krytyka kolejności podejmowanych działań np. tych związanych z rewitalizacją spotyka się ze sprzeciwem, a nawet przykrymi dla krytykujących konsekwencjami - wyjaśnia Przybyła.

Mątwy kontra Solanki

O tym, że Inowrocław miewa problemy z powietrzem, zwłaszcza w dzielnicach sąsiadujących z zakładami chemicznymi opowiada nam także Irena Białkowska, przewodnicząca Zarządu Osiedla "Mątwy". - Mieszkałam kiedyś na Rąbinie (dzielnica, o dobrej cyrkulacji powietrza, regularnie przewietrzana), ale 7 lat temu przeprowadziliśmy się do Mątew (dzielnica położona w niecce niedaleko zakładów chemicznych). Wyremontowaliśmy tam stary dom i założyliśmy ogrzewanie gazowe. Po krótkim czasie przekonałam się, że ta przeprowadzka była błędem ze względu na to, czym oddycham - wyznaje Białkowska.

Mieszkańcy dzielnicy nie ustają w walce o lepszą jakość swojego życia. W ubiegłym roku udało się im wypożyczyć od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy mobilną stację do pomiaru jakości powietrza. Urządzenie wykonywało pomiary przez prawie rok. I tylko w lutym 2016 odnotowało 12 przekroczeń poziomu wyjątkowo niebezpiecznego dla ludzi pyłu PM10. W grudniu stacja w Mątwach zanotowała 9 dni przekroczeń, a stacja w Solankach 3 dni. Dopuszczalna roczna liczba przekroczeń wynosi 35. Pułap stężenia pyłu PM10 uznawany za przekroczenie normy wynosi 55 qg/m. Na podstawie przeprowadzonych badań Rada Osiedla "Mątwy" sporządziła protokół z prośbą o zajęcie się tym palącym problemem przez władze miasta. 4 stycznia 2017 stacja pomiarowa w Mątwach, zgodnie z umową z WIOŚ w Bydgoszczy, przestała działać.

Raport WHO

Żeby wyjaśnić sprawę korzystnego dla Inowrocławia raportu WHO trzeba wiedzieć, że w Inowrocławiu działa jeszcze jedna stacjonarna stacja pomiarowa. Zlokalizowana jest w Parku Solankowym w otoczeniu drzew. Stąd słuszne podejrzenie, że tutaj wyniki jakości powietrza mogą być zdecydowanie lepsze. Ale nawet na tym korzystnie usytuowanym terenie zdarzały się i zdarzają przekroczenia norm jakości powietrza. W grudniu ubiegłego roku stacja w Solankach zanotowała 3 przekroczenia. W analogicznym okresie Mątwy miały 9 alarmów smogowych. Rada Osiedla "Mątwy" wyjaśnia, że raport WHO dotyczył danych ze stacji położonej w Solankach i odnosił się do danych z 2013 roku. Co więcej w analizowanym roku stężenie średnioroczne pyłu PM10 mierzone manualnie wyniosło 10qg/m, a mierzone automatycznie już 33,51 qg/m.

Bezpieczny kuracjusz

Inowrocław rocznie odwiedza 30 tys. kuracjuszy. - Są to najczęściej osoby uskarżające się na choroby ortopedyczno-urazowej, reumatologiczne, układu trawiennego, kardiologiczne, w tym nadciśnienie, schorzenia naczyń obwodowych - wymienia Paweł Poliwka z Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Inowrocławiu.

Biorąc pod uwagę dane o jakości powietrza w różnych częściach uzdrowiska nasuwa się prosta konkluzja. Jeśli turyści będą spacerować tylko po Solankach i Nowych Solankach (pow. ok. 50 ha) mogą oddychać bez większych obaw, jeśli zaś zapuszczą się w okolice Mątew mogą się im przydać specjalne maseczki.

raportinowrocławpowietrze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)